Z zestawu rakiet i petard, jaki miałem na sylwestra, został mi taki "zimny" ogień. Dzisiaj postanowiłem go zapalić i okazało się, że to nie zimny ogień tylko swego rodzaju zapalarka do tych fajerwerków. To poprostu jest na cienkim patyku i bardzo powoli sie spala, żarząc się. Człowiek całe życie się...