Ale bieda ...

Wszelkie komentarze i opinie dotyczące Elenoty mile widziane
guderian
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 4
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 15:57
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Postautor: guderian » śr 30 lis 2005, 14:07

Cytat:Ale z was pesymiści :/ ehh
My jestesmy realisci ale zycie zadnego z nas nie rozpieszcza....
Gdybyscie jeszcze wiedziały czego tak naprawdę Chcecie to juz by była połowa sukcesu :) Z facetami to raczej nie ma problemu wsadzą nos we wzmacniacz albo inna elektronike i juz wszyscy mają z nami swiety spokuj :)
Nie spotkałem jeszcze 2 wzmacniaczy mających identyczny dźwięk wszystkie są rózne--tak jak ludzie... i to jest w tym wszystkim piękne.

helios
Piszący użytkownik 1
Piszący użytkownik 1
Posty: 33
Rejestracja: sob 27 sie 2005, 14:29

Postautor: helios » śr 30 lis 2005, 19:05

To też prawda. Nos w sprawy elektroniki a czas leci wg. zasady:
"minuty jak sekundy, a godziny jak minuty"
Czyli siadasz rano, odchodzisz po ok 8-14 minutach :)

Bo z niektórymi paniami czas leci odwrotnie:
"sekundy jak minuty, minuty jak godziny" :)

Gość

Postautor: Gość » śr 30 lis 2005, 19:45

jednakowoż wolę żywe

helios
Piszący użytkownik 1
Piszący użytkownik 1
Posty: 33
Rejestracja: sob 27 sie 2005, 14:29

Postautor: helios » czw 01 gru 2005, 7:40

Żywe woli się zawsze, ale nie w każdej chwili :P
A na poważnie to nie wiesz do końca co dobre... :P

guderian
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 4
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 15:57
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Postautor: guderian » czw 01 gru 2005, 17:56

Żywe woli kazdy :) ale jak ona sprawi przykrosc to kazdy woli elektronike i tak to juz zostanie. Jak jest dobrze to wiecej czasu chce sie poswiecac kobiecie, a jak zle to tez kobiecie tylko innej--tej która nie sprawia przykrosci---elektronice. I chyba tak jest dobrze....
Nie spotkałem jeszcze 2 wzmacniaczy mających identyczny dźwięk wszystkie są rózne--tak jak ludzie... i to jest w tym wszystkim piękne.

Awatar użytkownika
andriusza
Piszący użytkownik 3
Piszący użytkownik 3
Posty: 60
Rejestracja: sob 19 lis 2005, 15:12

Postautor: andriusza » pt 02 gru 2005, 0:20

Uważam, że z kobietami lepiej mi się rozmawia jak z elektronikami, bo ci drudzy zbyt bardzo chełpią się swoją, często wątpliwą wiedzą. Te pierwsze natomiast zawsze mają otwarte serca na szczerą rozmowę. :oops:
Ostatnio zmieniony śr 08 lut 2006, 13:40 przez andriusza, łącznie zmieniany 1 raz.

pawel wawa
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 1
Rejestracja: śr 18 sty 2006, 12:08
Lokalizacja: WARSZAWA

Takie sobie myśli...

Postautor: pawel wawa » śr 18 sty 2006, 12:20

No i dzięki Wam poznaję różnice między kobietą a elektroniką(wcześniej już wiedziałem jakie są kobiety, żeby nie było niedomówień) :D
Tym wszystkim, którzy poza diodami, rezystorami, procesorami, etc świata nie widzą przypominam, że jest zima i warto wybrać się na dobre grzane winko,lub miód pitny!
A może warto stworzyć grupę i spotkać się poza komputerem? Jakiś fajny zjazd, lspotkanie, zlot? Przy okazji ciekawej imprezy? Może ktoś ma jakiś inny pomysł stworzenia fajnej "paczki"?
Jeśli pomogłem to O.K. Jeśli możesz mi pomóc to dziękuję!

Awatar użytkownika
dziewczyna
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 49
Rejestracja: pt 11 lis 2005, 16:03
Lokalizacja: ze śmietnika

Postautor: dziewczyna » śr 08 lut 2006, 12:16

masz racje pawel wawa ale tu nie ma nikogo takiego który by się wyrwał od elektroniki.Życie wam ucieka!!

Awatar użytkownika
andriusza
Piszący użytkownik 3
Piszący użytkownik 3
Posty: 60
Rejestracja: sob 19 lis 2005, 15:12

Postautor: andriusza » śr 08 lut 2006, 13:42

Wpadasz i wypadasz jak burza zarówno tu jak i tam. Trudno Cię choć na chwilę przytrzymać "Dziewczyno", musisz mieć nie lada temperament!

Awatar użytkownika
dziewczyna
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 49
Rejestracja: pt 11 lis 2005, 16:03
Lokalizacja: ze śmietnika

Postautor: dziewczyna » wt 14 mar 2006, 23:23

I co ruszyliście się w końcu czy dalej siedzicie z nosem w tej elektronice ?
Życie ucieka!! Trzeba korzystać :] bo zanim się obejrzycie a będziecie chodzić o lasce . :)

helios
Piszący użytkownik 1
Piszący użytkownik 1
Posty: 33
Rejestracja: sob 27 sie 2005, 14:29

Postautor: helios » czw 16 mar 2006, 0:28

Wiesz dziewczyna, ty będziesz chodzić o lasce a my sobie zrobimy laskę która będzie nas nosić :P
Poza tym chyba lepiej jest poznać coś ciekawego, spotkać się ze znajomymi i pogadać o elektronice i poopowiadać o ciekawostkach, niż iść na imprę, narąbać się, mieć kaca następnego dnia, męczyć się następnego dnia itd. Hmm, ja chyba nie należe do tych, którym cierpienie przynosi największą rozkosz :P
pozdro

Awatar użytkownika
mdm150
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 4
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 15:23
Lokalizacja: kol.Gajowniki
Kontaktowanie:

Postautor: mdm150 » pt 09 cze 2006, 1:45

Siema wszystkim!
Powiem krótko- elektronika jest wciagająca :)
Tak że momentami ciężko jest się z nią rozstać,
Poprostu jest 8)

Winetu
Raczkujący użytkownik 5
Raczkujący użytkownik 5
Posty: 26
Rejestracja: śr 25 sty 2006, 23:47

Postautor: Winetu » pn 12 cze 2006, 17:46

Witam!!! OJJJJJJJJJJ dziewczyna ciekawa z ciebie osobowość, ale podejście do życia spox :D :D :D

mariusz.s
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 5
Rejestracja: czw 24 lis 2005, 21:12
Lokalizacja: zachpom

Postautor: mariusz.s » ndz 25 cze 2006, 18:17

lektronika kiedys (jak byla lampowa)byla wyrozumiala a teraz (polprzewodnikowa )juz nie jest taka ,i nie cierpi pomylek :) :) :) :!:

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » ndz 25 cze 2006, 23:46

Oj, raczej sie nie zgodze...
Urodzilem sie wprawdzie kiedy lampy praktycznie zakonczyly juz swoj zywot, ale wydaje mi sie ze kawalki szkla w twarzy sa bardziej przykre od fruwajacej obudowy tranzystora :]
Pozdr.

damianek-lol
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 9
Rejestracja: pt 21 lip 2006, 14:04
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: damianek-lol » pt 21 lip 2006, 14:30

"Dziewczyna" ale my tu włąśnie kożystamy z życia!!! Elektronika jest super kocham ją i wogle, a mam to po tacie:D:D Ostatnio naprawiłem sobie wzmacniacz Unitra WS 332 a teras naprawiam aktualnie zasilacz komputerowy Codegen 300W. Elektronika to jest poprostu całe moje i nasze życie. Chociaż czasami możę dać kopa, ale niejest tak źle. My kochaliśmy, kochamy i będziemy kochać ELEKTRONIKĘ!!!!!! To jest najlepsza żecz w życiu.
Element zabezpieczony, elementem zabezpieczającym psuje się w pierwszej kolejności!!!

Awatar użytkownika
dziewczyna
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 49
Rejestracja: pt 11 lis 2005, 16:03
Lokalizacja: ze śmietnika

Postautor: dziewczyna » pn 24 lip 2006, 0:14

Ok rozumiem - elektronika to wasza praca ale jest jeszcze wiele innych rzeczy i spraw :] nie mam nic przeciwko elektronice ... no ale coz to nie jest cale zycie .. poki jestesmy mlodzi bawmy sie ...
Tu na piwko n aimprezke do znajomych do rodzinki na zakupy na wakacje :D
Teraz sa wakacje - URLOP ! woda , plaza , :]

pozdrawiam :
dziewczyn@ .. :)

^Target
Aktywny użytkownik 2
Aktywny użytkownik 2
Posty: 217
Rejestracja: śr 21 sty 2004, 9:45
Lokalizacja: okolice Bielska-Białej
Kontaktowanie:

bieda, bieda

Postautor: ^Target » czw 27 lip 2006, 7:41

oj, rzeczywiście bieda ...

cały ten wątek można potraktować jako prowokację uderzającą w nasze środowisko. Argumenty w stylu "bawcie się" są conajmniej nie na miejscu. Każdy korzysta z życia jak może albo jak lubi i nie widzę sensu, by nagle narzucać jakieś swoje przekonania. Nie wszyscy są tacy młodzi, jak by się mogło wydawać, mają pracę i obowiązki.
Elektronika to nie jest tylko praca zawodowa, ale także pewna filozofia życiowa, sposób na oderwanie się od szarej rzeczywistości. Zapewniam, że jest o dobre dziesiątki dB bardziej "życiowa", niż te wszystkie seryjale w TV ( pisowania oryginalna :) ) - o wiele częsciej daje popalić i zmusza do logicznego rozumowania. Doświadczenia dzięki temu uzyskane są bezcenne i punktują w przyszłości. W przeciwieństwie do "dziewczyny", która co chwilę potrafi się wzbudzać, za każdym razem na innej częstotliwości (im starsza, tym wyższej), a odpowiedź na sygnał zewnętrzny zawsze ma charakter oscylacyjny. Pół biedy, gdy jest wykładniczo tłumiony... . Dobrze, że nikt nie poruszył tematu charakterystyki fazowej i problemów, o których trudno cokolwiek powiedzieć.

pozdrawiam wszystkich ZA i PRZECIW, każdy może mieć swoje zdanie, ważne, żeby nie wtrącać sie z nim do tego drugiego

cmos-pl
Raczkujący użytkownik 2
Raczkujący użytkownik 2
Posty: 10
Rejestracja: czw 27 lip 2006, 15:20
Kontaktowanie:

Dziewczyny a elektronika

Postautor: cmos-pl » pt 28 lip 2006, 10:19

Elektronika przynajmniej "kocha" nas bezwarunkowo, nie ocenia po wyglądzie itd.

Awatar użytkownika
dziewczyna
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 49
Rejestracja: pt 11 lis 2005, 16:03
Lokalizacja: ze śmietnika

Postautor: dziewczyna » pt 28 lip 2006, 20:07

Ok niech wam bedzie "Elektronika jest swietna i kocha nas a kobiety i zycie jest beee"...
Nie bede sie klócic ...
pozdrówka : dziewczyn@

helios
Piszący użytkownik 1
Piszący użytkownik 1
Posty: 33
Rejestracja: sob 27 sie 2005, 14:29

Postautor: helios » pn 31 lip 2006, 19:37

^Target dobry tekst, popieram. Poza tym dziewczyna nie wie co to jest chęć poznania. Ciekawe czy jak wyjdzie za mąż za takiego co imprezował to będzie zadowolona jak sama będzie naprawiać spłuczkę, bo je ukochany stwierdzi że on się na tym nie zna [lub co gorsza zabuli specjaliście od hydrauliki] że o sprawach elektronicznych to już nie wspomne. Elektronika uczy wielu rzeczy. Zajmując się elektroniką można poznać zasadę działania nie tylko urządzeń elektronicznych, ale także pobawić się z obróbką jakiegoś metalu np. żeby zrobić obudowę itd itd. Stykamy się z urządzeniami i ich zasadą działania co bardzo wciąga, jest pasjonujące, pozwala się rozwijać w różnych kierunkach (informatyka, elektronika, fizyka, matematyka, chemia, technika). A tobie można życzyć powodzenia i szukaj na męża praktyka-elektronika bo oni coś potrafią na pewno, a ci co bawią się tak jak ty, to raczej potrafią się tylko bawić a niestety zabawa się kiedyś kończy, a na naukę też jest już za późno i trzeba żałować hehe.

Awatar użytkownika
dziewczyna
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 49
Rejestracja: pt 11 lis 2005, 16:03
Lokalizacja: ze śmietnika

Postautor: dziewczyna » ndz 06 sie 2006, 22:09

Wy mnie chyba kompletnie nie rozumiecie ... dobrze ze robicie to co robicie i lubicie.Chodzilo mi o to aby od czasu do czasu oderwac sie od tego zajecia ..
Niekoniecznie na impreze ale moze na spacer,na wakacje,nad morze itp.
I wcale nie chcialabym miec takiego faceta co ciagle imprezuje ..
Dobra niewazne juz co tu napisalam bo i tak zrozumiecie to na odwrót ...jak zwykle ... ehh

pozdrawiam : dziewczyn@

cmos-pl
Raczkujący użytkownik 2
Raczkujący użytkownik 2
Posty: 10
Rejestracja: czw 27 lip 2006, 15:20
Kontaktowanie:

Postautor: cmos-pl » pn 07 sie 2006, 6:47

Czyli masz problem ze Swoim facetem? Ze ciągle tylko siedzi w piwnicy lub garażu itp. z lutownicą :lol:

Awatar użytkownika
dziewczyna
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 49
Rejestracja: pt 11 lis 2005, 16:03
Lokalizacja: ze śmietnika

Postautor: dziewczyna » wt 08 sie 2006, 22:27

Nie z facetem ... z bratem :/

Artur.
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 7
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 18:37
Lokalizacja: Polichno

Jest to strona z poradami a nie dla rozryfki

Postautor: Artur. » sob 19 sie 2006, 18:53

Jest to strona z poradami a nie dla rozryfki


Wróć do „Uwagi, sugestie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość