trzy problemy do rozwiazania

Zadaj tu pytanie, jeśli nie wiesz w jaki sposób zrobić układ realizujący założone funkcje.
sloy8
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 1
Rejestracja: pn 25 kwie 2005, 10:10
Lokalizacja: ze Starachowic rzecz jasna :-)
Kontaktowanie:

trzy problemy do rozwiazania

Postautor: sloy8 » pn 25 kwie 2005, 10:29

Witam wszystkich forumowiczow odwiedzajacych ta stronke :-)

Mam trzy male problemy, ktore musze rozwiazac, ale mam male watpliwosci wiec zglaszam sie z prosba o pomoc do profesjonalistow :-)

A wiec pierwszy problem polega na tym, ze buduje sobie zwyklego robota znaczy chce zbudowac (Plany:P) no i nie moge znalezc nigdzie sterownika do silniczkow DC. Te co sa w samochodzikach zwyklych. Otoz chodzi mi o regulacje predkosci tych oto silniczkow i jeszcze jedno. Widzialem kiedys w gazecie taki sterownik serwomechanizmow, ze byl potencjometr suwakowy no i o ile go sie przesunelo to o tyle obrocil sie walek serwa ten wychodzacy :-) i cos takiego chcialem zastosowac do zwyklych DCekow. jesli sie oplaca kupic zwykle serwo zamiast bawic sie z DCekiem to powiedzcie :-))

Drugi problem to taki :-)

Chcialbym tego robota sterowac za pomoca kompa przez kabel narazie :-) przez port RS -232 i nie wiem jakiego ukladu uzyc do sterowania nim no i jak bedzie wygladal caly schemat urzadzenia sterujacego przez port RS -232 przypuscmy dwoma lub czterema silniczkami DC :-)) jak taki sterownik bedzie wygladal?? za wszystkie schematy bardzo dziekuje :-))nio i oczywiscie co do czego podlaczyc zebym kompa nie spalil :/ heh:D

Trzeci ostatni problem :-)

jak zrobic zeby silniczkami sterowac z joysticka do kompa?? normalnie podlaczajac do silniczkow?? lub jesli zrobie to sterowanie przez RS -232 to jak zrobic zeby z kompa nim sterowac a nie klawiaturka ??

z powazaniem Karol dzieki wszystkim za wszelkie odpowiedzi (schematy, porady, linki itp mile widziane :-) )
Thanks for all by<=Sloy=>

Clausius
Raczkujący użytkownik 2
Raczkujący użytkownik 2
Posty: 14
Rejestracja: pt 22 kwie 2005, 23:35
Lokalizacja: Jawor

Postautor: Clausius » wt 26 kwie 2005, 0:02

korzystaj z serwomechanizmów lub silników krokowych (polecam te drugie - łatwo nimi sterować przez komputer). Możesz poszukać takich pomysłów układowych w czasopismach (np.:elektroniki praktycznej, EdW).


Do kontaktu z komputerem (żeby go nie spalić) musisz wykorzystać: transoptory (polecam), przekaźniki (odpowiednio zbocznikowane diodą <w celu zniwelowania samoindukcji styków>) lub kostkę CD4066 (nie wiem jak to działa, ale to podobno odpowiednik półprzewodnikowego przekaźnika i jest bezpieczny w takim połączeniu z kompem).

Co do trzeciego rozwiązania, to radzę zdecydować, czy to będzie sterowanie kompem, czy joystickiem.

pozdrawiam

jang

Postautor: jang » wt 26 kwie 2005, 0:33

Zwykły silnik DC kręci się cały czas dopóki jest zasilany. Więc jeśli chcesz sterować robotem to musisz sterować silnikami DC przez czas przeznaczony na ruch. Jest to dość skomplikowane ale do zrobienia. Najlepiej napisz jakiś programik na mikrokontroler, niech on się tym zajmie. Druga możliwość: zastosuj sillniki krokowe. Je także trzeba sterować ale przemieszczają się o kąt, a więc łatwo panować nad jego ruchami bez zbednych strat mocy. Do sterowania nimi też najlepiej użyć mikrokontrolera. Jeśli chodzi o sposób podłączenia - port rs232 jest optymalny ale zmusza Ciebie już do zastosowania mikrokontrolera :) Za pomocą portu LPT można sterować osobnymi pinami. Nawet było takie rozwiązanie w jakimś polskim miesięczniku dla elektroników. Postaraj się o to aby między minusem (masą) zasilania Twojego robota a masą komputera nie było żadnych różnic potencjałów (jeśli zastosujesz zasilacz z transformatorem to nie musisz o tym myśleć. Układ 4066 to klucze analogowe (załączają bądź rozłączają wielkości analogowe za pomocą stanu logicznego). Nie nadają się do oddzielania urządzeń o innych potencjałach na minusie zasilania. No i na koniec jedno pytanie. Co to znaczy "...zbocznikowane diodą w celu zniwelowania samoindukcji styków"??? Łe. To chyba nie o indukcję styków chodzi, co? Bocznikuje się cewkę przekaźnika w celu zapobiegania samoindukcji energii w cewce. Zresztą... do tego trzeba użyć jeszcze jakiś kluczy (tranzystorów) więc komp raczej się "nie spali". Życzę powodzenia.

Clausius
Raczkujący użytkownik 2
Raczkujący użytkownik 2
Posty: 14
Rejestracja: pt 22 kwie 2005, 23:35
Lokalizacja: Jawor

Postautor: Clausius » wt 26 kwie 2005, 1:10

""...zbocznikowane diodą w celu zniwelowania samoindukcji styków"??? Łe. To chyba nie o indukcję styków chodzi, co? Bocznikuje się cewkę przekaźnika w celu zapobiegania samoindukcji energii w cewce"

ale cewki są spojone ze stykami, więc potocznie można mówić o stykach :). Przecież każdy wtajemniczony wie o co chodzi, prosze nie przesadzaj...gościu :). "Bocznikuje" się przekaźniki i najlepiej dość odpornymi diodami (np. 1N4001), bo te wyindukowane prądy mają wysokie napięcia.


Proponuje zostać przy porcie szeregowym rs232, a nie LPT(równoległym).
Równoległy owszem, ale do banalnego sterowania interfejsami (bo do tego dobrze się nadaje). RS232 (szegowy) ma więcej możliwości można sterować nawet kilkudziesięcioma silnikami krokowymi, a równoległym, może dwa, trzy... można na palcach zliczyć. (Jeżeli chodzi o bardzo szybką reakcje i małą ilość silników (i banalną konstrukcję układu), to LPT, w innym przypadku RS232).

jeżeli interesują Cię jakieś szczegóły, to mogę przedstawić jakieś projekty (odwołania do stron itd.), ale dziś już nie mam czasu.

pozdr

jang

Postautor: jang » wt 26 kwie 2005, 9:32

Poczytaj nieco literatury. Cewka nie jest "spojona" ze stykami. To zaleta przekaźnika. Galwaniczne oddzielenie styków i cewki :) :) Poza tym... dioda ze względu na WOLNO NARASTAJĄCY PRĄD INDUKCJI może być małej mocy. Skutecznie wystarczy do zgaszenia przepięć. Sprawdź! Banalny - nie banalny. Spróbuj podpiąć silnik do portu rs232 :) Trzeba wykorzystać coś co potrafi się skomunikować z komputerem. Trzeba napisać program albo go kupić. Koszty... czas... nauka. Nie chcę nikogo zniechęcać więc już milczę :)

Gość

Postautor: Gość » wt 26 kwie 2005, 12:10

witam
zbudowałem kiedyś zasilacz (klasyczny czyli nie impulsowy )sterowany
przez uC (AT 89c51 lub c52 )a całość zarządzana przez PC tak więc opierając się na tej konstrukcji powiem że :
łatwiej sterować urzadzenie zewnetrzne przez RS niż LPT (kontroler ma wbudowaną sprzetową obsługe RS)
programik oparłem na C++ builder 5,0 (dostępna bogata literatura)
wykorzystałem trzy kabelki RS (TxD RxD masa )
tak ogólnie w prostej konstrukcji nie potrzeba optoizolatorów zwłaszcza że mobilny robot bedzie chyba (?) zasilany ze swoich własny baterii
mozna wykorzystać wiele sterowników silników krokowych które w większości są przystosowane do współpracy z uC
(w ostateczności zastosuj wyjściowy bufor mocy np typu uln 28xx
regulacja obrotów poprzez software
a sterowanie przez joystik to trochę wyzsza szkoła tak więc na początek
spróbuj poprzez klawiaturę

Clausius
Raczkujący użytkownik 2
Raczkujący użytkownik 2
Posty: 14
Rejestracja: pt 22 kwie 2005, 23:35
Lokalizacja: Jawor

Postautor: Clausius » wt 26 kwie 2005, 13:05

chodziło mi o spojenie styków przekaźnika ze stykami napięcia, ale skoro upierasz się, że jest innaczej .. ("czerń może być szarawa, zależy jak na nią patrzymy i kto na nią patrzy").

Do przekaźników nie polecam słabszej diody niż 1N4001, bo prąd indukowany MOŻE być bardzo silny (to zależy od typu)

Dalej jestem przy zdaniu, że LPT jest prostrzy od RS232, na LPT wystarczy 20 linijkowy programik w basicu 5 tranzystorów, pare przekaźników trzy układy i masz interfejs.
A rs232 jest trochę bardziej skomplikowany, bo dane przesyłamy pojedynczą szyną i musimy je demodulować.

Andy
Administrator
Administrator
Posty: 165
Rejestracja: pn 25 lis 2002, 13:18
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Andy » wt 26 kwie 2005, 17:33

Wtrącę swoje trzy grosze, bo widzę że tu jakieś dziwne stwierdzenia padają odnośnie przekaźników i przepięć tam występujących. No a takie stwierdzenie jak:
"bo te wyindukowane prądy mają wysokie napięcia" to już bzdura.

Otóż wyjaśniam: cewka przekaźnika jest elementem indukcyjnym magazynującym energię w polu magnetycznym. W momencie wyłączenia przepływającego przez cewkę prądu (np. za pośrednictwem tranzystora) cewka STARA SIĘ za wszelką cenę utrzymać TAKI SAM prąd płynący przez cewkę. Ponieważ obwód zasilania został rozwarty więc na tej 'rezystancji rozwarcia' pojawia się napięcie o b. wysokiej wartości, które mogłoby zapewnić przepływ identycznego prądu.
Wynika to z podstawowych praw elektroniki: prąd przepływający przez cewkę jest ZAWSZE ciągły, tak jak napięcie na kondensatorze jest ZAWSZE CIĄGŁE.
Aby pozbyć się przepięcia wystarczy dodać element, który zapewni przepływ prądu PO wyłączeniu tranzystora. Dioda bocznikująca cewkę wystarczy aby miała maksymalny prąd taki jak prąd przepływający w normalnych warunkach przez włączoną cewkę przekaźnika. Wyższy prąd tam naprawdę nie popłynie :!:

Kolega Clausius zapewne ma dobre intencje, ale niestety nie za bardzo uważał na zajęciach z elektroniki.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr 27 kwie 2005, 21:06 przez Andy, łącznie zmieniany 1 raz.

Clausius
Raczkujący użytkownik 2
Raczkujący użytkownik 2
Posty: 14
Rejestracja: pt 22 kwie 2005, 23:35
Lokalizacja: Jawor

Postautor: Clausius » wt 26 kwie 2005, 23:01

Andy, masz racje. Właśnie sprawdziłem w jednym z numerów EdW ("elementy indukcyjne") i tak tam jest napisane.


Przepraszam

suszik

prosze o pomoc

Postautor: suszik » czw 05 maja 2005, 14:28

Witam. Mam 15 lat i interesuje mnie robotyka. Chcialbym nauczyc sie pisac programy sterujace robotami. Chcialbym zaczac od napisania programu ktory by sterowal silniczkiem (5v) ale nie mam zielonego pojecia o tym dlatego prosze o pomoc! Poleccie mi jakas literature lub stronki z podstawami! Od czego mam zaczac? PROSZE POMUSZCIE!!!! Z gory dziekuje!


Wróć do „Podzespoły i układy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 9 gości

cron