Prawo Ohma, proszę szanownego.
R=U/I
U = Uz(zasilania) - Ud(spadek na diodzie);
zaś I = to co piszą w katalogu dla danej diody. Przeciętnie dla diod fi 5mm mozna przyłozyć 20-30mA bez obaw. Ale lepiej to sprawdzić w katalogu.
Zaś wartość rezystora wybiera sie najbliższą dostepną (jak wyjdzie 321om - to dać 330 itp...)
I koniec tematu...
Więc aby diody się SPALIŁY potrzeba dać powyżej 50mA. Wszystko zalezy jaki efekt się chce uzyskać. Przy stopniowym dawkowaniu prądu dioda będzie świeciła coraz słabiej, słabiej aż zgaśnie; przy prądzie rzędu kilku A może nawet fantazyjnie puścić piuropusz dymu.
Życzę przyjemnego eksperymentowania i radzę wywietrzyć pokój przed snem
PS. Jak się zadaje pytanie, to trzeba ładnie napisać w temacie czego dotyczy, no i czytać co się napisało. Bo ponoć nie ma głupich odpowiedzi - są tylko głupie pytania.