J 12 wyłącznik zmierzchowy JABEL

Zadaj tu pytanie, jeśli nie wiesz w jaki sposób zrobić układ realizujący założone funkcje.
rufin
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 1
Rejestracja: śr 10 sty 2007, 22:57

J 12 wyłącznik zmierzchowy JABEL

Postautor: rufin » śr 10 sty 2007, 23:08

Witam jestem początkującym elektronikiem, dlatego proszę o wyrozumiałość.
kiedy do wyjścia układu podłączam cewkę przekażnika na ~220V to styki przekażnika nie trzymią tylko zaczynają "klaskać" natomiast napięcie na wyjściu obniżą się do 200V. w instrukcji natomiast pisze ze do wyjścia można podłączyc max.200W. Z góry dzięki za pomoc.

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » śr 10 sty 2007, 23:27

Proponuje zaczac od sprawdzenia poprawnosci montazu... bo regulacji to tam chyba zadnej nie ma. Zimne luty, kierunek wmontowania elementow, czy zasilanie i obciazenie jest podlaczone do wlasciwych wyprowadzen, itp.
No i sprawdzic czy po podlaczeniu wlasnie samej zarowki bedzie dzialac.
Pozdr.

PI
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 475
Rejestracja: ndz 29 paź 2006, 0:58
Lokalizacja: Pabianice

Jabel...

Postautor: PI » czw 11 sty 2007, 2:38

Witam; i znów problem z rodzajem obciążenia. Mozliwe, że ten układ źle znosi obciążenie indukcyjne, a takim jest właśnie przekaźnik. Jeżeli elementem wykonawczym jest triak, to tak może być. Napiecie nie spada, tylko to, co mierzymy, to jakaś uśredniona wartość załączanego (i wyłączanego) cyklicznie napięcia. Sposobów na rozwiązanie tego problemu można by wymyslic kilka; byc może najprostszym byłoby właczenie równolegle do cewki przekaźnika szeregowego układu RC z tak dobraną pojemnością, aby przez kilka ms podtrzymywała przekaźnik.
Może byc tez tak, że przekaźnik stanowi zbyt małe obciążenie dla triaka i nastepuje zbyt szybkie wyłaczenie tegoż w kazdym półokresie napięcia sieci. Jednak to, o czym piszę ma jakąś racje bytu pod warunkiem, że jest tam rzeczywiście triak. Ewentualne dalsze "mądrości" po podaniu bliższych danych.
PI

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » czw 11 sty 2007, 14:46

Dziwna sprawa, bo z ukladami sterowania przekaznikami (a nawet stycznikami) przez triak spotkalem sie kilka razy, i nie bylo zadnego problemu z praca... zreszta to dosc popularne rozwiazanie. Chyba ze rzeczywiscie przekaznik pobiera zbyt maly prad i triak sie nie zalacza...
Wciaz jestem za podlaczeniem samej zarowki dla sprawdzenia poprawnosci pracy z czynnym obciazeniem.
Pozdr.

PI
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 475
Rejestracja: ndz 29 paź 2006, 0:58
Lokalizacja: Pabianice

Jabel

Postautor: PI » czw 11 sty 2007, 22:48

Witam; obejrzałem sobie tego J12 na stronie producenta. Wyglada na układ uproszczony do niezbednego minimum; jest tam też element, który jest oznaczony Ty1, ale nie jest to chyba tyrystor, ale triak - co ze wzgledu na konieczne napiecie wyjściowe jest oczywiste. Poza tym zwracam uwagę, że ze względu na konstrukcję i brak obudowy jest to urzadzenie potencjalnie NIEBEZPIECZNE DLA ŻYCIA!!! Poza tym "movzx" ma rację, że mozna sprawdzić żarówką i ewentualnie równolegle dołączyc ten przekaźnik - powinno byc dobrze. Jest równiez oczywiste, że ta żarówka ma posłuzyć tylko do eksperymentu; trudno sobie wyobrazic, że miała by byc stosowana jako stałe remedium na "klapanie" przekaźnika. Nolens-volens mozna wymyslic cos bardziej "dowcipnego" na tę sytuację. Swoją drogą, zaraz popatrze, jaki tez prąd podtrzymania może miec jakis taki triak, który tam może "siedzieć. :D
PI


Wróć do „Podzespoły i układy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 22 gości