Postautor: Velvivaldi » śr 23 maja 2007, 20:31
Możnaby, tyle tylko czy jest sens, albowiem nowa taka kosztuje 5 zł (na peraku w Warszawie) i oprócz układziku który składa się z rzeczonego drivera, 3 rezystorów, 2 diod, 1 trafka i kondziołka oraz ledzik, wyłącznik, blaszki na baterie, posiada jeszcze trójwarstwową siatkę z drutu gdzie latający osobnik doznaje porażenia prądem o dość sporym napięciu, że nie wspomnę o plastikowej ramce. Tak więc samodzielne wykonanie czegoś takiego to raczej sztuka dla sztuki.
Pozdrawiam