hot air

Oscyloskopy, mierniki, przyrządy kontrolno-pomiarowe, stacje lutownicze, zasilacze itp.
^Target
Aktywny użytkownik 2
Aktywny użytkownik 2
Posty: 217
Rejestracja: śr 21 sty 2004, 9:45
Lokalizacja: okolice Bielska-Białej
Kontaktowanie:

hot air

Postautor: ^Target » pn 20 cze 2005, 10:43

W związku z powszechnym zarobaczeniem elektroniki (SMD), gdy elementy stają się na tyle małe, że ciężko nawet lutownicą punktową się do niech zabrać, a odstępy między nóżkami scalaków są rzędu 0.5 mm wielu elektroników staje przed dylematem : co dalej ...
Oczywiście nie każdy zajmuje się naprawą komoorek czy też mainboardów, jednakże czasem nawet dobra lutownica zawodzi.

W związku z tym chciałbym rozpocząć wątek : >> HOT AIR <<

Na allegro pojawiło się niedawno kilkanaście ofert różnego rodzaju lutownic na gorące powietrze. Są to głównie produkty chińskie, co wcale nie oznacza, że tanie. Jednak w porównaniu z markowym sprzętem (np. Pace) i tak jest to prawie za darmo. Chciałbym, żeby wszyscy zainteresowani tematem wyrazili swoją opinię. Może ktoś z Was ma już taką lutownicę i chce się podzielić uwagami?? Szukałem podobnych tematów na innych forach, jednak nic konkretnego nie znalazłem. Czekam zatem na Wasze wypowiedzi. Może dzięki temu ułatwicie niektórym zainteresowanym dokonanie właściwego wyboru.

z góry dziękuję i pozdrawiam ........

kubaj
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 3
Rejestracja: pn 22 lis 2004, 4:44

Re:

Postautor: kubaj » wt 21 cze 2005, 1:01

Jeśli chodzi o Hotair na początek z naciskiem na ekonomiczność, można spróbować z opalarką do farby. Z odpowiednią głowicą (redukcją), można zabrać się za wylutowywanie SMD elektroniki, jakkolwiek sądzę że ci doświadczeni elektronicy zakwestionują metodę jako niebezpieczną. Ale opalarkę z redukcją można mieć już za 29,90 PLN. Do tego warto skonstruować płynną regulację temeperatury grzania.

Awatar użytkownika
andriusza
Piszący użytkownik 3
Piszący użytkownik 3
Posty: 60
Rejestracja: sob 19 lis 2005, 15:12

Postautor: andriusza » sob 03 gru 2005, 14:31

Czytałem gdzieś na innym forum, że koleś proponował włożenie płytki z elementami do piekarnika na klika minut!!!

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » sob 03 gru 2005, 15:19

A pozniej wystarczy wziac szpachelke i sciagnac elementy :D
Pozdr.

Awatar użytkownika
andriusza
Piszący użytkownik 3
Piszący użytkownik 3
Posty: 60
Rejestracja: sob 19 lis 2005, 15:12

Postautor: andriusza » ndz 25 gru 2005, 23:18

Tak to jest gdy ktoś niezbyt dokładnie czyta to i owo, a później piekarniki są zasyfione jakimiś substytutami z elektroniki.


Wróć do „Wyposażenie warsztatu i aparatura pomiarowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości

cron