Strona 1 z 1

Spawarka z prądu zmiennego na stały

: czw 23 lis 2006, 23:57
autor: ewoo
Witam, posiadam spawarkę bester 230V/400V z regulowanym prądem spawania ( kręcąc korbką przesówam chyba rdzeń transf. ) Ze względu na potrzebę spawania elektrodami które wymagają prądu stałego chciałbym zapytać czy da się wykonać do tej spawarki w miarę prosty i tani prostownik. Wiem że potrzebne są do tego diody ale nie wiem jakie i w którym miejscu zamontowane ( czy można odnieść się np. do schematu zasilacza tj. transf. + diody w ukł Gretza :oops: chyba dobrze napisałem.)
Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

: pt 24 lis 2006, 23:32
autor: Jurek
Witam!!! Poszukaj na tej stronie : http://www.elektroda.pl/ powinieneś coś znaleść.Pozdrawiam.

sterownik-spawarka

: śr 07 lut 2007, 19:57
autor: danielwdaniel

: śr 07 lut 2007, 22:27
autor: Woogoo
Teoretycznie..na wyjściu powinieneś dać mostek
W moim Besterze tak jest, ale...
1. Trafo jest z trójazowym uzwojeniem wtórnym.. wiec mostek trójfazowy
2. Prąd spawania regulowany jest transduktorem a nie rdzeniem.

Mimo to, sróbowałbym dać mostek na wyjściu Twojej spawarki, diody na radiatorze, dobrze chłodzone, dobrane gdzieś na 3-krotny prąd spawania (np. jeżeli spawarka daje maksymalnie 200A to diodki gdzieś na 600 bym dał, a to po to, że jak Ci się elektroda przyklei, z dymem nie poszły).
Jeszcze kwestia napięć..żeby zapalic łuk, powinieneś mieć około 70V za mostkiem. Kiedy już spawasz, napięcie łuku, powinno być (u mnie przynajmniej tak jest) w granicach około 20...28V. To już zależy od transformatora raczej ;)

: pn 12 lut 2007, 0:07
autor: 123zbycho
Witaj ! danielwdaniel
Zbudowałem taki sterowniki nie może mi zadziałać .Zamiast spawarki podłączyłem na próbę żarówkę 100 wat. Z powodu braku zamiast R 3x120k,założyłem 150+100+100+10k i zamiast kondensatora zabezpieczającego triak 150 nF - równolegle 100+47nF chyba to nie jest przyczyną. Proszę o rade jak znaleźć przyczynę nie działania.
Pozdrawiam

: pn 12 lut 2007, 20:58
autor: DANThE
Witam !!

W przypadku dobrze obliczonych i złożonych transformatorów prosty sterownik zbudowany w oparciu o układy u2008 lub podobne może żle działać przy nie obciążnym transformatorze. Spowodowane jest to znacznym przesunięciem prądu względem napięcia i skutkuje rozłączaniem się triaka nieco po przejściu sinuoidy napięcia przez maximum (sprawdziłem oscyloskopem !). O ile układy te próbują ponownie wyzwolić triaka gdy wykryją że nie został załączony, to nie wyzwalają go ponownie po takim właśnie rozłączeinu i przez prawie połowę przebiegu jest on wyłączony. Zjawiska tego nie zauważyłem dla ustawienia sterownika poniżej jakichś 40% do 50% mocy.
Mam teraz sprawdzony sterownik pewnej Augustowskiej firmy, chodzi świetnie, wykonany śmiesznie, ale nie pozwala wyłączyć triaka przez cały półokres. Jeżeli jest kolega zainteresowany to proszę na priv, da się taki załatwić.

Pozdr. DANThE

: śr 11 kwie 2007, 0:04
autor: Adam Stryjek
To jest całkiem realne. Sam robiłem to dość dawno. Mostek gretza należy włączyć za spawarką. Typu diod nie pamiętam ale na pewno były 100 A. Trzeba dać solidne radiatory i wcale nie potrzeba diod 200 czy 300 A.
W czasie spawania przed diodę płynie przecież tylko 1/2 prądu spawania.
Prądem stałym spawa się o wiele spokojniej - niektóre materiały go wręcz wymagają np stal kwasoodporna. Łuk zapala się łatwiej - w czasie krótkotrwałych zwarć uszkodzenie diod jest niezwykle mało prawdopodobne.