Forum Elektroniczne

Witam . Mam neostradę z modemem SAGEM FAST 800 USB i po burzy przestał działać modem i w komputerze nie działają porty USB ani klawiatura ; chodzi tylko myszka po porcie COM . Modem sprawdzałem na sprawnym komputerze i nie działa , widocznie piorun uderzył w linię i uszkodził modem i porty USB no i port klawiatury . Linia neostrady nie była chroniona dodatkowym urządzeniem przeciw burzowym. Pytanie : czy mam jakieś szanse na naprawę uszkodzonych portów bez oddawania do serwisu – gdzie naprawa pewnie przewyższy cenę nowej płyty . A może by spróbować podmienić zasilacz i sprawdzić czy jest jakaś poprawa ? , jakie mam szanse na naprawę ?.
Bardzo proszę o pomoc .

Szanse są niewielkie, raczej czysto teoretyczne. Jesli nie działa ani usb ani klawiatura, prawdopodobnie padł jakiś zintegrowany kontroler I/O, takie układy są raczej nie do kupienia, nie mówiąc o lutowaniu (TQFP128 albo coś podobnego).
Tak więc raczej płyta do wymiany - swoją drogą fajne modemy robią francuzi w chinach, że przepięcia z linii nie wytrzymują.
Pozdr.

Witam , dziękuję za odpowiedź. Ten wypadek zdarzył się u kolegi a on zdecydował się jednak oddać wszystko do serwisu , jednak dokładniej się dopytałem ; a więc jest tak że płyta posiada cztery porty USB i wszystkie one są nie sprawne . Natomiast dwa porty - małe okrągłe- od klawiatury - tak samo uszkodzony , natomiast port myszki jest sprawny (dziwne ?!) . Bardzo chciałem podziałać koledze z tą płytą bo byłby to dla mnie nowy temat , ale zdecydował się oddać do serwisu , no to sobie nie podziałam , bo być może udałoby się coś naprawić ( słyszałem że jeżeli porty posiadały bezpieczniki USB to może dałoby się je podmienić , napięć na portach też nie będę miał okazji sprawdzić . Skoro jeden port- myszki - działa to może opisany kontroler jest sprawny ? . Napiszę ile kosztowałe kolegę wycieczka do serwisu ! .
Pozdrawiam .

Bardzo mozliwe ze port myszy jest podpiety do innego scalaka - a nawet jesli do tego samego, nie zawsze uszkadza sie wszystko.
Mialem kiedys taki przypadek ze przepiecie na porcie drukarki uszkodzilo w nim jedna linie, a oprocz tego jedna linie sterowania FDD. Poza tym wszystko bylo sprawne - dziwne ale prawdziwe, ta plyta dziala do dzis :)
Jesli chodzi o bezpieczniki - nie spotkalem sie z takim rozwiazaniem, ale tez nie znam topologii tej plyty - w kazdym razie zycze powodzenia w serwisie, bo tak "na odleglosc" raczej nic sie nie zrobi.
Pozdr.

movzx pisze:Szanse są niewielkie, raczej czysto teoretyczne. Jesli nie działa ani usb ani klawiatura, prawdopodobnie padł jakiś zintegrowany kontroler I/O, takie układy są raczej nie do kupienia

Ano nie do kupienia. Prędzej do wydobycia z takiej samej płyty która padła na coś innego.

movzx pisze:nie mówiąc o lutowaniu (TQFP128 albo coś podobnego).

No nie żartuj. Co to za problem ? I to jeszcze na płytce z soldermaską (jak płyta główna) a nie na własnej roboty ? Topnik żelowy, cienka cyna i jazda !
Gorzej jeżeli BGA...

movzx pisze:Mialem kiedys taki przypadek ze przepiecie na porcie drukarki uszkodzilo w nim jedna linie, a oprocz tego jedna linie sterowania FDD. Poza tym wszystko bylo sprawne - dziwne ale prawdziwe, ta plyta dziala do dzis

W zasadzie nic dziwnego. Poleciał tylko tranzystor sterujący tą linią a reszta struktury scalaka nie odniosła obrażeń. Zwłaszcza stare dobre 8255 (pamięta ktoś jeszcze taki scalak ? ) miało do tego tendencję - można było upalić kilka linii i nie działały tylko te linie, reszta - bez zmian.

To nie byl 8255, tylko W83977ATF. Chodzilo o to ze jednoczesnie z linia LPT spalila sie jedna z linii FDD, ktorej zadne przepiecie nie dotknelo, ale chyba spieszac z przyblizeniem mi tajnikow dzialania ukladow scalonych, przeoczyl to Kolega w moim poscie.

Co do lutowania TQFP - ach, to takie proste jest?
A tak na serio (nie "zartujac") - to JEST proste, ale nie dla kogos kto nigdy tego nie robil, nie mowiac juz o potrzebnych narzedziach, bo palcem trudno bedzie to odlutowac.
Pozdr.

PS. Przepraszam za zgryzliwosc, ale ... jak wyzej.

ja też miałem problem. obsługiwałem komputer podczas burzy słuchając muzyki i nagle zgasł, ale nie miałem internetu. działo się tak ze swiatła z sieci dostały jakiegiś udaru czyli jakiegoś przymrużenia czy impulsu elektrycznego i wszystko zgasło. po założeniu swiatła był problem z komputerem!!! na początku nie chciał się uruchomić i nie wszystkie napięcia działały i się rozłanczał i w końcu odłączyłem myszkę i klawiature i działa, ale czasami, kupiłem nowe. Ale komputer nadal się wyłącza po paru minutach jak się zagrzeje i dziwnie chodzi. kupiłem teraz nowy komputer i teraz zawsze wyłańczam z gniazka i z modemu neostrady by zapobiec przed tą ponowną sytuacją.

Dziwnie chodził prawdopodobnie przez uszkodzenie elektrolitów na płycie głównej, albo uszkodzenie zasilacza. Myślę że mysz i klawiatura miały z tym tyle wspólnego że ich odpięcie zmniejszyło obciążenie zasilania.
Wyłączenie komputera w czasie burzy to zresztą dobry pomysł, jeśli nie ma się ochronników przeciwprzepięciowych na zasilaniu (ten "udar" w żarówkach to właśnie przepięcie wywołane uderzeniem pioruna w linię, lub w jej pobliżu).
Pozdr.

mysz i klawiatura nie działa i układ w klawiaturze się grzeje, nowa mysz i klawiatura działa, pewnie uszkodzony jest zasilacz bo jak się zagrzeje i jest ciepły to rozłączy, a prawdą tego jest ze w miarę wzrostu temperatury półprzewodników rosnie prąd spoczynkowy i rezystancja kolektor emiter tranzystora. jak doknę radiatora w zasilaczu to tak kopie ze az krzyczy się z bulu i po chwili trudno się puścic, pewnie ma przebicie albo radiator ma taki potencjał, jak wczesniej był sprawny to też kopał ale ze trzy razy słabiej.