Forum Elektroniczne

Witam nabyłem takie o coś oczywiście świadomy co kupuję i stanu jaki posiada ale dosłownie za grosze.... Jedyną informacje od poprzedniego właściciela jaką dostałem to to, że grał grał i jeden kanał nagle przestał grać. Po rozebraniu widać było na płytce ślady zwęglenia w miejscach 3 rezystorów (100 Ohm, 220 Ohm a trzeciego nie mogę za bardzo odczytać bo trochę zwęgliło ale chyba 150 Ohm) i ................ o dziwo 3 tranzystorów pomimo, że kanał(A) gra poprawnie to jeden z jego tranzystorów końcowych TIP41C również posiada ślady przepalenia. Wyjście B posiada napięcie stałe na wyjściu (43V) ale nie wiem która para ''TIP-ów'' odpowiada za uszkodzony kanał. Usunąłem już spalone rezystory, niedługo wstawię nowe, tranzystory już zamówiłem. Nie wiem czy spalone TIP41C i TIP42C są od niedziałającego kanału dlatego proszę was o pomoc jak to zdiagnozować. Żeby nie było nie kupiłem go nowego..... Pozdrawiam.

[quote="cyklon0"]Nie wiem czy spalone TIP41C i TIP42C są od niedziałającego kanału dlatego proszę was o pomoc jak to zdiagnozować.[/quote]
Możesz prześledzić ścieżki na druku. Wyjście danego kanału będzie połączone z emiterami tranzystorów przez rezystory (te duże koło tranzystorów).
Sądząc po tym że spalonych było więcej rezystorów to uszkodzone jest też część tranzystorów sterujących.
A tak przy okazji to nadruk na opakowaniu "1000W" jest chyba żartem. Ktoś domalował jedno zero.

Oczywiście zgodzę się, że te 1000W to.............. zostawię bez komentarza.
Badając wzmacniacz przez żarówkę 100W zachowywała się jakby wszystko było w porządku. Rozbłysła i zgasła a przecież na wyjściu jednego kanału było napięcie stałe... Po przesledzeniu płytki i ścieżek wychodzi, że spalona para TIP-ów jest od działającego kanału.

Nie może Tobie prawidłowo działać kanał z uszkodzonymi tranzystorami, i brakującymi elementami na płycie. Oznaczyłeś na zdjęciach trzy spalone tranzystory mocy, sprawdziłeś je?. Jeżeli jeden kanał działa u Ciebie prawidłowo i nie jesteś pewien który to jest, to złóż ten wzmacniacz, podłącz głośnik do tego wyjścia bez napięcia stałego. Następnie koło tego białego gniazda 7 pin są dwa elektrolity chyba 10uF, wynikało by ( ze zdjęć ) że jest to wejście m. cz. wzmacniacza, dotknij na krótka chwilę nóżki tego elektrolitu wkrętakiem.Powinien pojawić się sygnał na głośniku. Uważaj żeby nie uszkodzić kolumny.

Złożyłem wzmacniacz, podłączyłem głośnik pod sprawne wyjście i dotykałem wkrętakiem to tych elektrolitów. Jeśli do tych co oznaczyłem 10uF to tylko ten ze strzałką przy tych 7 pinach wydawał dźwięk ale cichy a tamten drugi milczał. Na tych oznaczonych 220uF też milczało. O dziwo bez tych rezystorów wzmacniacz gra, znaczy jeden kanał gra ale nic poza tym się nie pali. O to właśnie mi chodzi, że nie wiem, które tranzystory są od spalonego kanału. Chciałem to sprawdzić nie wylutowując ich ale pewnie tak się nie da.

Z tego wynika,że ten po lewej jest sprawny. Kanał uszkodzony jest lustrzanym odbiciem sprawnego. Pozostaje Ci zaopatrzyć się w brakujące (spalone) elementy, ich wartość masz w opisie na płytce, tranzystory mocy, rezystory .Resztę postępowania opisał już sp9ttz.

To dziwne, że kanał który ma nadpalone obydwa tranzystory uważasz za sprawny z resztą tak samo jak i ja. Natomiast prawa strona ma tylko jeden tranzystor przypalony i to na nim jest DC więc już się gubię. W takim razie dlaczego na sprawnym kanale są ślady zwęglenia jeśli gra on poprawnie?.......

Wybacz ale tylko na podstawie zdjęć, ciężko jest cokolwiek w 100% zdiagnozować. Naprawiałem sporą ilość wzmacniaczy, i wiem że nigdy nie krzyżuje się sygnału m. cz. kanału prawego z lewym. Jeżeli z tego kondensatora Który zaznaczyłeś masz sygnał na głośniku, to to by oznaczało, że idąc w linii prostej ten kanał jest sprawny(sygnałów m. cz. , kanałów prawy , lewy nie krzyżujemy, unikamy w ten sposób przenikania zakłóceń między kanałami). O ile Twierdzisz że jest w tym kanale spalony tranzystor. Czy sprawdzałeś wzmacniacz na kolumnie i przynajmniej na 3/4 mocy wyjściowej , czy gra czysto, bez zniekształceń?. O ile masz tam spalony jakikolwiek tranzystor, to on nie ma prawa działać prawidłowo. Czy dysponujesz jakimkolwiek miernikiem, i czy wiesz jak dokonać pomiarów. Chciałbym Ci pomóc, ale podaj jakiekolwiek informacje o Twojej wiedzy w temacie elektroniki.

Sprawdzalem dzialajacy kanal na kolumnie 4Ω az do silnego zaswiecenia peaku i gra czysto. Posiadam miernik, potrafie sprawdzic tranzystory mocy bipolarne jak i mosfety. Kazdy "niepewny" wzmacniacz podlaczam przez zarowke jako zabezpieczenie. Co do wiedzy to ksztalcilem sie w szkole technicznej. 2 lata uczylem sie elektroniki a drugie 2 dodatkowo elektromechaniki samochodowej. Na pracowni elektronicznej laczylem obwody mieszane RLC z pomoca analogowych watomierzy, amperomierzy, autotransformatorow i zasilaczy obliczalem moce bierne, czynne i pozorne, reaktancje pojemnosciowe cewki i kondensatora, wyznaczalem indukcyjnosc. Egzamin teoretyczny zaliczylem na 50% a praktyczny 100% na samochodzie opel corsa. Ciesze sie, ze chcecie mi pomoc.

Wymieniłem tranzystory a dokładnie tą parę od strony dużych elektrolitów gdyż okazało się, że były walnięte. Wstawiłem także brakujące rezystory. Jeden był metalizowany 150 Ohm a takiego nie miałem więc dałem 2 węglowe szeregowo także wyszło 147 Ohm. Tranzystory mierzyłem pomiarem diody i przewodziły w każdą stronę nawet po zamianie końcówek miernika i dla NPN i dla PNP. Nowe pomierzone w porządku. Starych nie wylutowałem tylko odciąłem nóżki gdyż mam lutownicę z grubym grotem i mógłbym połączyć ścieżki a tak oczywiście pomierzyłem przejścia i jest ok. Po włączeniu całości żarówka świeci ciagłym światłem, napięcie stałe występuje dalej na tym kanale(R) a radiator po minucie bardzo się nagrzał przez TIP 41C który wymieniłem na nowy.Inne się nie nagrzewają...Chyba przyznam rację autorowi ''sp9ttz'', że to może być wina sterujących. (647,667).........Pozdrawiam.

Jest to pomiar na wyjściu głośnikowym?.Masz za dużo uszkodzonych elementów na płycie , jak na zwykłe zwarcie spowodowane n.p. uszkodzonym głośnikiem. w tym przypadku powinna ulec uszkodzeniu końcówka mocy, i często tranzystory sterujące, tu natomiast są jeszcze uszkodzone inne rezystory. Tego jeszcze nie widziałem przy naturalnych uszkodzeniach, chyba że była przeprowadzona dość brutalna próba naprawy. Niestety ze schematem do niego są pewne problemy. Jeżeli chcesz go jednak naprawić,to mogę Tobie ściągnąć pliki z http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3000811.html. Przeczytaj ten temat .

Tak to jest pomiar na wyjsciu prawego kanalu. Miernik pokazal tylko 9.3V na wyjsciu gdyz wzmacniacz nie byl zasilany pelnym napieciem przez zarowke ktora go ochraniala. Na lewym kanale w porzadku. Nie sprawdzilem, czy ktorys z tranzystorow nie przebija do radiatora a to tez mi sie zdarzalo ale to potem bo jestem juz w pracy. Zamowilem tez sterujace, na jutro beda. Chetnie skorzystam z tych plikow, ktore proponujesz i poczytam.

W przypadku kiedy tranzystor końcowy uszkadzając się ma zwarcie kolektor-baza z przerwą na emiterze to pali się wiele elementów. Czasami aż do samego wejścia. Palą się też elementy zabezpieczenia przeciw zwarciowego. Bez nich wzmacniacz działa ale tylko do pierwszego przeciążenia....i dym.

Prawy kanał dostał nowe tranzystory końcowe jak pisałem. Żaden z 4 nie ma przejścia do radiatora ale moją uwagę zwrócił TIP42C właśnie w prawym kanale (niedziałającym) a przecież jest nowy. Mierząc go na ciągłość multimetr piszczy gdy dotykam Baza-Kolektor tak jak podaje sp9ttz. Jest tak tylko na nim. Reszta nie ma przejścia. Może doszło do złączenia ścieżek na płytce. Zabezpieczyłem przecież żarówką więc nie mógł się spalić.

Sprawdż ten B647, między bazą TIP42C a emiterem B647 jest rezystor 10 R. W razie zwarcia emiter- kolektor, miernik będzie piszczał. Dodaję jego schemat

Czyli sam b647 mam sprawdzić ale wylutować go z układu?

Koniecznie, ponieważ pomiar miernikiem na płycie tego tranzystora pomiędzy E a C , będzie pokazywał zwarcie, tak jak w przypadku TIP 42C.Po wylutowaniu , sprawdż bazę- colektor TIP-a. Jeszcze raz , albo wylutój ten rezystor 10R, i wtwedy ponownie pomierz te tranzystory.

Wylutowałem b647 i miernik piszczy na ustawieniu Emiter-Kolektor. Na pozostałych połączeniach nie. Co do TIP 42C też go wylutowałem ale jest w porządku. Jest to PNP i przewodzi tylko między Baza-Kolektor i Baza-Emiter. Na Kolektor- Emiter nie przewodzi w żadną stronę.

Jak widać na zdjęciu wzmacniacz ruszył i żarówka się nie świeci. Ruszył ale bez TIP 42C i jego sterującego właśnie b647. Nie ma napięcia stałego na żadnym kanale. TIP 41C przestał się nagrzewać. Dzisiaj przyjdą sterujące (CHYBA) to zamontuję. Czy sterujące muszą być jakoś sparowane z końcowymi?

Tak więc po zamontowaniu tranzystorów końcowych, wstawieniu nowych sterujących bo przyszły wzmacniacz uruchomił się normalnie. DC na wyjściu obydwu kanałów wynosi 0V. Niedziałający kanał zaczął grać ale dźwięk jest bardzo słaby i przesterowany jakby grał na samych sterujących zwłaszcza przy zwiększeniu głośności. Nie wiem czy to wina jeszcze jakichś elementów czy źle dobranych tranzystorów(niesparowanych) choć wszystkie mają na obudowie te same napisy jak i miernik pokazuje takie same wartości.

Byłoby bardzo dobrze gdyby para sterująca miała taki sam hFE tranzystorów. Pozostaje Ci żmudne sprawdzenie pozostałych elementów na płytce. Sprawdż nie tylko tranzystory czy diody, ale również rezystory, często ulegają uszkodzeniu bez zewnętrznych widocznych objawów. Przy zwarciu mógł ulec uszkodzeniu kondensator 47 uF.

No to trochę mnie to zasmuciło . Co do rezystorów i diod to pewnie będzie trzeba wylutować po jednej nóżce aby je sprawdzić. Kondensator również znajdę inny i zamienie. Ale jestem w dobrej myśli...

Po sprawdzeniu elementów okazało sie, że w niedziałającym kanale tranzystor znajdujący się obok sterującego nazywa sie 1015 był walnięty. Przewodził w każdą stronę. Nie miałem zamiennika ale podmieniłem go ze sprawnego i kanał zaczął grać poprawnie ale chyba zwarłem wyjście bo żarówka zaświeciła bardzo mocno, poszło napięcie stałe ponownie na ten kanał i TIP 42C poszedł z dymem. Tak oto żarówka 100w zamiast ochronić dopuściła do spalenia. Dziękuje jej bardzo za moje starania które poszły na marne. Będę się bawił pewnie dalej ale najlepiej już nie zawracając nikomu głowy.

Nie zniechęcaj się, podzespoły nie są takie drogie, a uruchomienie daje sporo satysfakcji. Przynajmniej już go uruchomiłeś, a chwila nieuwagi, zdarza się. Ile ja się namęczyłem z uruchomienie rozgrzebanej końcówki mocy w Radmorze 5412. Tu masz przynajmniej dobry dostęp do podzespołów na płytce. Daj znać jak Ci idzie.

No to fakt to nie porownanie do radmora..... Wczoraj jeszcze szybko zamienilem wszystkie tranzystory (koncowe i sterujace) w tym kanale na kolejne nowe gdyz kupilem ich duzo. Popalilo kilka rezystorow ale wstawilem inne uzywane. Kanal odzyl tzn. nie ma DC na wyjsciu i znowu gra tyle, ze cicho i z przesterem jak poprzednio. Jestem na 99% pewny ze to wina tych 2sa1015 i 2sc1815. Ale o dziwo kanal L czyli sprawny gra dobrze bez 1015 he.