SAMPLE

Luźne tematy powiązane z pracą i pasją elektronika
micro-jr
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 1
Rejestracja: czw 18 maja 2006, 1:16
Lokalizacja: Warszawa/Warka
Kontaktowanie:

SAMPLE

Postautor: micro-jr » czw 18 maja 2006, 1:24

Wiem, ze niektore firmy wysylaja tak zwane sample, czyli pojedyncze sztuki wybranych ukladow. Moglby mi ktos pomoc, w poszukiwaniech takich firm, czasem zaoszczedzenie 20 zl na scalaku, moze zmienic decyzje co do innych podzespolow :) wiem tylko o istnieniu www.analog.com serdecznie dziekuje za wszelka pomoc:)
jestem totalnym noobem, ale hcociaz sie z tym nie ukrywam

^Target
Aktywny użytkownik 2
Aktywny użytkownik 2
Posty: 217
Rejestracja: śr 21 sty 2004, 9:45
Lokalizacja: okolice Bielska-Białej
Kontaktowanie:

nie !!!!

Postautor: ^Target » czw 18 maja 2006, 13:55

Zwracam się z apelem do wszystkich myślących rozsądnie ludzi :

fakt, że niektóre firmy dają sample niektórych swoich układów nie świadczy o tym, że każdy może sobie brać kostek do woli. Takich samplożerców mamy już dość, a co chwilę znajdują się nowi. Właśnie dzięki nim Texas od jakiegoś czasu odciął możliwość samplowania na Polskę :(

Zamawianie sampli ma sens jedynie wówczas, gdy projektuje się urządzenie (projekt, pracę dyplomową/magisterską), która wymaga jakiegoś "orientalnego" elementu, którego nie można dostaću lokalnych dostawców lub wysyłkowo. Wówczs często taki element pełni kluczową rolę i nie ma w miarę sensownego sposobu na jego zastapienie.
Wszelkie inne sytuacje, a ZWŁASZCZA kombinatorstwo, by zaosczędzić parę złotych zasługują na wyraźną krytykę. W takich przypadkach zazwyczaj da się wybrnąć z syutacji stosując inny pomysł układowy, a jeśli nie, to niestety TRZEBA zapłacić.Obecnie można wysyłkowo kupić zdecydowaną większość bardziej lub mniej typowych elementów. Poza tym jak już się za coś zapłaci, to ma się do tego trochę więcej szacunku. W przypadku sampli można bardzo szybko wpaść w nałóg, zgodnie z zasadą, że jak dają, to się bierze. A jak kogoś nie stać na kostkę za x*10 zł, to po co się wogóle za elektronikę bierze ....

Zatem zanim zdecydujesz się na samplowanie czegokolwiek, pomyśl 2 razy. Może właśnie przez Ciebie ktoś inny zostanie w sytuacji bez wyjścia ....

mam nadzieję, że nie jestem w tym poglądzie osamotniony ...
pozdr

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » czw 18 maja 2006, 18:50

Zgadzam sie w pelni. Niestety naciagactwo i cwaniactwo jest "tradycyjnie" uwazane w naszym pieknym kraju za przejaw "zaradnosci"... :(
Mialem niedawno okazje obserwowac "od kuchni" prowadzenie firmy handlowej - coz, wprawdzie branza ktora sie ta firma zajmowala nie miala nic wspolnego z elektronika, co wiecej bylo to b2b (czyli niby rozmawia sie z powaznymi ludzmi) - a tak samo nie brakowalo cwaniaczkow usilujacych wyludzic "sample"... Jedyny sposob to "kroic" za nie duzo drozej niz w sklepie - jak ktos chce tylko kilka, to moze przeplacic :]
Pozdr.

Gość

Postautor: Gość » czw 18 maja 2006, 23:24

nie no coś mi tu kosmopolityzmem zalatuje.
Owszem co nie zabronione jest dozwolone, ale i tutaj nie jesteśmy pępkiem swiata.

micro

ech....

Postautor: micro » ndz 21 maja 2006, 16:15

Taaa!!! Sample dla wybranych, mam ale nie dam, bo moj projekt to cos, a twoj??? gosciu, po co jestes na tym forum, zeby pomagac, czy zeby pokazywac innym, ze jestes lepszy, madrzejszy i bogatszy???

Rozumie, ze sponsorujesz wszystkich chetnych studentow... bo wiadomo, ze nauka MUSI kosztowac, a jak kogos nie stac to do lopaty...

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » pn 22 maja 2006, 18:59

Definicja: Sample wysyla sie firmom, ktorzy chca wykorzystac dany uklad w seryjnej produkcji.
Do tego wyrazony zostal poglad, ze mozna uciec sie do sampli, konstruujac urzadzenie w celach "edukacyjnych", np. jako praca dyplomowa.
Tak wiec rzeczywiscie, sample sa "dla wybranych" wymienionych powyzej, i twoja socjalistyczno-komunistyczno-kombinatorska wscieklosc nic tu nie pomoze...
Pozdr.

PS. Z tym "lepszy, madrzejszy"... jakies kompleksy?

Gość

Postautor: Gość » sob 27 maja 2006, 19:56

Sample mają moim zdaniem jasne przeznaczenie. Co do całości dyskusji to jak nazwiecie sprzedawanie tych układów na Allegro ? Zaradnością ? Przez takie zagrania firmy blokują wysyłkę do Polski i tyle.


Wróć do „Inne dyskusje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości

cron