Strona 1 z 4

Wyciszenie komputera

: wt 04 lut 2003, 13:14
autor: Bartłomiej Okoński
Odniosłem sukces w całkowitym uczynieniu komputera bezgłośnym. Zrobiłem to w swoim własnym jak i kilkunastu innych moich znajomych.
Oczywiście nie podkręcałem komputera w dół! Zmiana dotyczy zoptymalizowaniu pracy zasilacza sieciowego (zwiększenie sprawności bez niepotrzebnego wydzielania ciepła) - wymiana niektórych "strategicznych" elementów, zwiększenie skuteczności odprowadzania ciepła(miedź) i redukcji hałasu wentylatora poprzez zarówno udrożnienie drogi przepływu powietrza jak i bardzo skutecznych algorytmów załączania i liniowej regulacji obrotów w funkcji temperatury, indywidualnego potraktowania pozostałych elementów hałasujących - wentylator na procesorze, wentylator na karcie graficznej, w nagrywarce, pod twardym dyskiem, w kieszeni, w obudowie z przodu wciągający powietrze i z tyłu wyciągający.
Na potrzeby tych przeróbek opracowałem stosowne zminiaturyzowane sterowniki wentylatorów, Wszystkich zainteresowanych zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi sukcesami. Oczywiscie schemat udostępniam w załączniku - rysunek płytki i rozmieszczenie elementów na życzenie. Pozdrawiam!

: wt 04 lut 2003, 23:51
autor: gadzet21
Moje gratulacje, bardzo ładny projekt, czytelny i zrozumiały, ale mam kilka pytań odnośnie schematu:
1 - nie wiem czy dobrze myślę, ale blokada służy po to aby zablokować układ, aby wentylatorki chodziły non stop z max obrotami??
2 - jakie największe obciążenie można doprowadzić do wejść J2 i J3?
..3 - nie masz nic pomocnego, aby wyciszyć prace dysku twardego?:))

PS1. Nie miałeś żadnych trudności z montażem czujnika na karcie graf. i procesorze ?
PS2. A jak się mają czujniki w płycie głównej? Jak się podniosła temp. np w procesorze (chciałbym umieścić "takie cudo" w serverze, ale boję się o przegrzanie, albo niestabilną pracę)??
PS3. Jeśli można bardzo chętnie przyjmę schemat z rozmieszczeniem elementów na płytce.

Pozdrawiam Gadzet21

Wyciszenie komputera

: śr 05 lut 2003, 15:31
autor: Bartłomiej Okoński
Informuje, że projekt powstał z myślą o zasilaczach stabilizowanych w wiadomym celu: wyciszenie hałasu do niezbędnego minimum, zwiększenia możliwości potencjalnych zasilacza bez zbędnego nadmiernego rozbudowywania układów rozpraszania ciepła, zabezpieczenia przed nadmiernym wzrostem temperatury tranzystora mocy a w konsekwencji zabezpieczenie przed uszkodzeniem. Do tego celu służy wyjście blokady.
Kiedy układ doskonale się sprawdził w konstruowanych zasilaczach
postanowiłem wykorzystać gotowe laminaty i użyć układu do wyciszenia komputera. Tam nigdzie nie wykorzystuje wyjścia "BLOKADA".
Największe obciążenie jakie można uzyskać z układu to prąd rzędu 1A. Zrozumiałe jest, że wtedy trazystor wykonawczy BD140 musi! być przykręcony do radiatora.
Przeciętny wentylator nie pobiera więcej niż 200mA (a gdy pracuje z niższym napięciem to mniej), więc możemy spokojnie dołączyć równolegle dwa wentylatory.

Wyciszenie pracy twardego dysku osiągamy na dwa sposoby:
1. Wymiana posiadanego dysku na Baracudę firmy SEAGATE - najlepsze rozwiązanie,
2. Zamontowanie posiadanego twardziela w specjalnie skonstruowanej komorze akustycznej tłumiącej dzwięki wydostające się z wnętrza HDD. Nie wolno zapomnieć o klimatyzacji!

Na karcie graficznej nie umieściłem czujnika tylko wymieniłem ten maleńki radiator z wentylatorkiem na duży miedziany radiator z nowym cichym wentylatorem 12V pracującym z napięciem +5V - pochodziło ono z 12V - po prostu przeciełem kabelek +12V i wstawiłem stabilizator napięcia LM7805. Radiator pozostaje zimny (ok. 35st.C)

Procesor nie sprawił mi problemów: Zamocowałem tuleję dystansową i jedną śrubą jednocześnie zamocowałem płytkę regulatora i doprowadziłem ciepło do czujnika. Zawsze należy sprawdzić czy procesor ma równomiernie rozprowadzoną pastę silikonową, czy przypadkiem radiator nie ma przekładek które w założeniu mają ułatwić kontakt termiczny a tak naprawdę zwiększają rezystancję termiczną przejścia procesor-radiator (pomagają gdy nie stosujemy pasty silikonowej!) i czy radiator równomiernie całą powierzchnią kontaktuje się z procesorem!
Docelowo temperatura procesorów Intela pozostaje poniżej 55 st. C.
Nie dotyczy to procesorów AMD. Tam należy wymienić radiator na miedziany o jak największej powierzchni i zainstalować rurę elastyczną o średnicy 10-12cm z wentylatorem i odprowadzić cieplo na zewnątrz obudowy.

Obecnie jestem na końcowym etapie projektowania i wykonywania nowego takiego układu ale w wersji SMD, z potencjometrem do precyzyjnego indywidualnego ustawienia temperatury startu pracy wentylatorów, zabezpieczeniami, sygnalizacją i filtracją zakłóceń.
Niedoświadczeni elektronicy mogą takie "cudo" umieścić spokojnie w każdym urządzeniu ale przydatne są rysunki, zdjęcia, zaplecze warsztatowe (np. możliwość wywiercenia i nagwintowania otworu w radiatorze).
Cujniki na płycie głównej nie wykryły zwiększenia temperatury ale nic za darmo - zamocowałem dwa dodatkowe wentylatory 12V z przodu wciągający powietrze i z tyłu wyciągający - podłączone na napięcie +5V.

Podstawową sprawą jest jednak wyciszenie zasilacza - od niezawodności jego pracy zależy "życie" pozostałych elementów!
Im większy pobór mocy tym radykalniejsze środki należy zastosować!
Pożądane jest w każdym przypadku dysponowanie przyzwoitym termometrem dla kontroli i zdrowym rozsądkiem żeby uniknąć porażenia prądem elektrycznym i "przedobrzeniem" sprawy. Schemat płytki wysyłam na adres e-mail.

Życzę powodzenia! Pozdrawiam!

: pt 07 lut 2003, 17:50
autor: Gość
Witam
mam pytanie dotyczące optymalizacj zasilacza co dokładnie przerobiłeś?
ja powycinałem kratki wlotową i wylotową , dołozyłem blach do radiatorów
i zwolniłem wiatrak (przez R i orginalny termistor(był w zasilaczu))
gdzie mierzysz temeraturę w zasiaczu?
na stronie wtórnej czy pierwotnej?
czy gżeją się u Ciebie indukcyjności?

pozdr

: ndz 09 lut 2003, 20:07
autor: Bartłomiej Okoński
Zasilacz to bardzo poważny problem. Obawiam się o zdrowie i życie potencjalnych modernizatorów! Nie chcę nikogo narazić na porażenie prądem elektrycznym! Nie na darmo zasilacz jest zamknięty w metalowej puszce! Ale do rzeczy:
1. Miałem szczęście mieć do dyspozycji wiele zasilaczy ATX. Nie wszystkie nadają się do modernizacji - przyczyna to bardzo kiepska klasa wykonania, anemiczny miniaturowy transformator mocy, brak elementów filtracji zakłócen od strony sieci i wyjściowej, zbyt małej pojemności główne elektrolity, maleńkie radiator, tranzystory itp. Wniosek: kluczem do sukcesu jest na dzień dobry porządny zasilacz - nie mylić z ogłupiającymi nieświadomych naklejkami z napisami dotyczącymi mocy zasilacza i jego możliwościami prądowymi - wszystko to pic na wodę i fotomontaż dla naiwnych.
2. Jak mamy porządny zasilacz to:
a.)do strony sieciowej możemy zoptymalizować mostek prostowniczy - dać większy jeśli są np. diody 1A- polecam mostki 8 lub 10 A w plastykowych płaskich obudowach;
b.)zwiększyć pojemność elektrolitów - najlepiej 2x680uF/200V,
c.)wymienić tranzystory mocy jeśli są w obudowach TO220 na ich mocniejsze odpowiedniki w odudowach TO247 - nie wolno zapomnieć o większych podkładkach izolacyjnych- najlepiej ceramiczne lub mikowe!
d.)zwiększyć powierzchnię chłodzącą poprzez wymianę radiatora (miedż jest najlepsza) lub poprzez przykręcenie dodatkowego radiatora np. od starego procesora - decydują indywidualne możliwości.
e.)od strony wtórnej zaczynamy od wymiany diód prostowniczych na lepsze- ja osobiście wymieniałem wszystkie na diody podwójne Schottky'ego 40A/45V w obudowie TO247 o możliwie najniższym napięciu przewodzenia - testowałem poszczególne egzemplarze różnych producentów w domowym samodzielnie zrobionym testerze wysokoprądowym (od 0 do 50A) który moim zdaniem każdy powinien mieć i pewnie każdy ma.
f.)radiator podlega również wymianie lub poprzez przykręcenie dodatkowego radiatora radykalnemu zwiększeniu powierzchni a przez to obniżeniu jego rezystancji termicznej.

Miłym akcentem na koniec oprócz zamocowania na stronie wtórnej (tam gdzie diody prostownicze) czujnika sterownika obrotów wentylatora jest wymienienie elektrolitów na większe - np. 2200uF/10V i 2200uF/16V w odpowiednich miejscach.

W kwesti grzania się filtru na wyjściu diód prostowniczych informuje, że filtry w zasilaczach są wykonywane często na przypadkowych rdzeniach - w dzisiejszych czasach jest bardzo niewielu elektroników którzy potrafią odróżnić rdzenie ferytowe od rdzeni proszkowych - wyglądają identycznie a parametry różnią się diametralnie! W publikacjach często mH są mylone z uH i nikt na to nie zwraca uwagi! Podejrzewam że to może być przyczyną grzania. Druga możliwość jest również bardzo prawdopodobna- uzwojenie filtru zostało wykonane z powodu oszczędności przewodem o za małej średnicy w stosunku do prądu który nim płynie.

Należy się dobrze zastanowić nad posiadaną wiedzą elektroniczną zanim podejmniemy się podobnej przeróbki! Sprawdzenia pracy zasilacza po modernizacji dokonywałem za pomocą testera - sztucznego obciążenia z włącznikiem standartu ATX. Tester wykonałem samodzielnie z dużego radiator z dużym wentylatorem, na nim umieściłem trzy tranzystory polowe dużej mocy (IRFP250), każdy dla innego napięcia, zrobiłem z nich najprostszą metodą źródła prądowe i odpowiednio dla napięć wyjściowych obciążyłem: 12A dla +5V, 15A dla +3,3V, 5A dla +12V. Złącze kontaktowe pochodziło ze starej płyty ATX. Praca zasilacza pod obciążeniem rzędu 130-180W przez kilka godzin pozwala dokładnie go przetestować i nabrać do niego zaufania.
Kontrolowałem głównie temperaturę radiatora z diodami prostowniczymi - bo to właśnie tam wydziela się najwięcej mocy!
Życzę powodzenia i zalecam najdalej idącą ostrożność!
Lepszy głośny zasilacz niż porażony prądem elektrycznym adept sztuki wyciszania komputerów.

: pn 17 lut 2003, 9:40
autor: Gość
Te płytki za ładnie wyglądają żeby ktokolwiek mógł się dać nabrać, że to Ty sam kolego Bartłomieju je w domu zrobiłeś! :evil: :evil: :evil: Soldermaskę też? :twisted: :twisted: :twisted: A schemat - kto Ci go rysował bo jeszcze nie widziałem tak kolorowego i szczegółowego schematu tak stosunkowo prostego urządzenia. :idea: :twisted: Uważam, że pochodzi z jakiejś książki! A Ty sam też mi podpadasz bo skąd tyle wiesz?! :twisted: I do tego jeszcze ta bajeczka w profilu, że jesteś żołnierzem zawodowym!!! Kto w to uwierzy?!!! :twisted: Zmowa jakiś mondralińskich żeby nas tu na Forum gnębić!!! :evil:

: wt 18 lut 2003, 0:50
autor: Gość
Gosciu uwierz w to co Pan Bartlomiej opisuje,ja wierze we wszystko,bo znam tego faceta,jest do tego zdolny... :P
Pozdrawiam wszystkich
Mirek od Juliana :)

: wt 18 lut 2003, 0:56
autor: Mirek
Anonymous pisze:Gosciu uwierz w to co Pan Bartlomiej opisuje,ja wierze we wszystko,bo znam tego faceta,jest do tego zdolny... :P
Pozdrawiam wszystkich
Mirek od Juliana :)

Przepraszam zapomnialem sie zalogowac :D
Ja takze musze popracowac nad tym potwornym szumem juz mnie denerwuje
Mirek

: wt 18 lut 2003, 12:39
autor: Tdv
Gośćiu a w czym problem żeby sobie zlecić wykonanie płytki do jakiegoś zakładu? Tym bardziej, że jak wnioskuję robi tego większe ilości, wygląda to lepiej, a przy druku jednostronnym wychodzi taniej niż ślęczeć godzinami nad robieniem tego smamemu... 8)

: śr 19 lut 2003, 1:38
autor: elezibi
Małe wyjasnienie
1 Post Gościa to mój (nie zalogowałem sie wtedy)
pozostałe nie


jak bedę miał chwilę czasu to powalczę z wymianami
tranzystorków i diod (na tych samych radiatorach by ocenić efekt)
potem podmienię radiatory na miedziaki i elektrolity

jak z esr elektroiltów po stronie pierwotnej ?
szukać jakichś z lepszych ?

a po tym sporo czasu na testy i pomiary temp.
(dobranie regulacji wiatraka do temperatur)

czy radiatory zwiekszać oba proporcjonalnie?

jak powalczę to dam znać o wynikach

pozdr
zibi

: śr 19 lut 2003, 11:51
autor: Bartłomiej Okoński
Witam!
ESR elektrolitów ma zasadniczego znaczenia. Sam fakt użycia elektrolitów o większej pojemności powoduje, że mają one niższy ESR. Nie ma potrzeby szukania jakiś lepszych elektrolitów! Ale fajnie jak są na 105st.C bo dłużej mają przyzwoite parametry.

Mam przygotowane już płytki z potencjometrem do płynnej regulacji temperatury startu wentylatora. Jak ja przerabiam zasilacz to po paru minutach pracy kontroluję temperaturę (zasilacz pracuje pod "moim" sztucznym obciążeniem) i potencjometrem koryguję start pracy wentylatora. Po dalszych 15-20min. koryguję w razie potrzeby ponownie. I to na ogół całkowicie wystarcza!

Decyzję o wymianie radiartorów dokonuję na podstawie oceny indywidualnej budowy zasilacza. Tam gdzie są mocno użeberkowane tam nie zachodzi potrzeba ich wymiany. Dokręcenie dodatkowych radiatorów jest też warunkowane indywidualnymi możliwościami - po prostu jest lub nie ma miejsca. Nie ma potrzeby zwiększania obu radiatorów proporcjonalnie. Bardziej grzeje się od strony wtórnej (tam gdzie diody prostownicze).

Przestrzegam przed pochopnym podejmowaniem decyzji o wymianie diód bez ich uprzedniego sprawdzenia. Rozumiem radość z nabycia diód Schotky'ego np. 60A/45V i nierosądnego ufania, że są lepsze (mają niższe napięcie przewodzenia) niż np. 40A/45V ale tak często nie jest! ZAWSZE TESTUJEMY poszczególne egzemplarze (mają znaczny rozrzut parametrów), dane katalogowe podają wartości graniczne (np. maksymalny spadek napięcia przy określonym prądzie), prawdziwe wartości ustalamy sami!

: czw 27 lut 2003, 14:55
autor: Voyager
Przerobiłem swój komputer - Duron AMD. :!: Rewelacja! :!: Dla mnie bomba! :!: Po latach jazgotu wentylatorów mam ciszę w domu! Nikt z kumpli nie chce wierzyć, że to ten sam komp. Najfajniejszy pomysł to ta rura - użyłem od samochodu kawałek przewodu do filtru powietrza. Gratulacje dla pomysłodawcy - prawdziwy odlot!!! :!: :!:
P.S. Zasilacz był rzeczywiście najtrudniejszy do pokonania. Szkoda, że gotowych takich płytek nie można nigdzie kupić ale trudno!!! :!: :!:

: sob 01 mar 2003, 11:33
autor: Condor
Mi też powiodło się wyciszenie kompa. Główny kłopot to ta płytka. Zrobiłem ją w "superpająku". Działa zaskakująco dobrze. Na procesorze dałem fabryczny wentylator z redukcją obrotów. Ta cisza jest nokautująca!

: ndz 02 mar 2003, 16:44
autor: dwaserwis
Od pewnego czasu też się bawię w wyciszanie tych nieszczęsnych wyjców, grzmotohuków .... (czyli komputerów)
- Zasilacz - np. wycięcie sitek i powiększenie otworów wentylacyjnych mocno obniża hałas - te wszelkie szparki działają jak gwizdki od czajnika.
a podłużne nacięcia wentylacyjne można ich poprzeczki obrócić płaskoszczypcami o 90 stopni.
a najlepiej założyć zasilacz z dużym wentylatorem z boku i najlepiej na zewnątrz zasilacza i z regulacją obrotów
- Obudowa - wykładam gąbką 1,5-2cm - tłumi wszelkie drgania, a najlepiej mieć obudowę ciężką z grubych blach. i zaklejam wszelkie zbyteczne otwory z tyłu obudowy - bo po co wentylator zasilacza ma zasysać ponownie to co gorącego wyrzucił, ma zasysać z przodu i jak najniżej, można wyciąć dół (od spodu) plastikowego przodu obudowy
- Dyski - zawieszam na gumowych paskach pod miejscem przeznaczonym dla nich
- CDRomy - brak pomysłu, wszelkie mikro gumy itp. nic nie dają, najlepiej stosować napędy niskoobrotowe, lub zwalniać je programowo
- CPU - stosuje radiatory listkowe z wentylatorem zewnętrznym-bocznym lub duży radiator z jakby lejkiem i na tym duży wentylator, większość nowych płyt ma regulacje obrotów wentylatora i kontrole obrotów wystarczy program tym sterujący np.: Spedfan który nie zaśmieca prawie pamięci http://www.almico.com/speedfan.php ewentualnie stosuje coś zewnętrznego z termistorem przy radiatorze
- Wszelkie inne wentylatory zamieniam na dużo większe i zwalniam im obroty stabilizatorami temperatury

A conieco o wyciszaniu jest tutaj : http://www.chip.pl/arts/n/article_53029.html

: pn 03 mar 2003, 11:51
autor: Veterani
Uwaga:
"- Zasilacz - np. wycięcie sitek i powiększenie otworów wentylacyjnych mocno obniża hałas - te wszelkie szparki działają jak gwizdki od czajnika.
a podłużne nacięcia wentylacyjne można ich poprzeczki obrócić płaskoszczypcami o 90 stopnia"

To wszystko może być prawdą ale po co to robić jeśli znacząco spadną obroty wentylatora w zasilaczu? Po drugie: nie każdy ma zasilacz z wentylatorem z boku. Po trzecie: wyciąć należy blachy ograniczające wylot powietrza i zastąpić specjalną siatką z drutu bo zniknie ewentualny gwizdu powietrza i jest zabezpieczenie przeciwporażeniowe.

"najlepiej założyć zasilacz z dużym wentylatorem z boku i najlepiej na zewnątrz zasilacza i z regulacją obrotów"

Kolega sugeruje dwa wentylatory do zasilacza?

"Dyski - zawieszam na gumowych paskach pod miejscem przeznaczonym dla nich
- CDRomy - brak pomysłu, wszelkie mikro gumy itp. nic nie dają, najlepiej stosować napędy niskoobrotowe, lub zwalniać je programowo"

Każdy użytkownik komputera wie, że twardy dysk, CD-ROM, CD-RW, DVD itp. muszą być mocowane do sztywnej obudowy bo: po pierwsze mogą wtedy pracować na znamionowej prędkości ("miękie" zawieszenie np. HDD powoduje wydłużenie czasu pozycjonowania głowic i tym samym znaczące zwolnienie pracy - do 50% znamionowej), po drugie obudowa "odbiera" ciepło od grzejącego się HDD lub CD-RW a wysoka temperatura to niska żywotność urządzenia.

"- CPU - stosuje radiatory listkowe z wentylatorem zewnętrznym-bocznym" czy ktoś słyszał o takim wynalazku? Proszę opublikować zdjęcie!

"lub duży radiator z jakby lejkiem i na tym duży wentylator" jest drogi w zakupie od 35 do 60zł i bardzo głośny!

"większość nowych płyt ma regulacje obrotów wentylatora i kontrole obrotów wystarczy program tym sterujący np.: Spedfan który nie zaśmieca prawie pamięci http://www.almico.com/speedfan.php" a co ma zrobić użytkownik "starej płyty z P4?

"ewentualnie stosuje coś zewnętrznego z termistorem przy radiatorze" - prosimy o schemat tego tajemniczego czegoś?

"- Wszelkie inne wentylatory zamieniam na dużo większe i zwalniam im obroty stabilizatorami temperatury" - skąd kolega bierze te stabilizatory temperatury (może schemacik?) i po co stabilizacja temperatury? I jaki jest koszt tych wszystkich zmian?

Prosimy o odpowiedź!

zasilacz chłodzony wodą

: wt 04 mar 2003, 1:03
autor: elezibi
Witam
Widział ktoś coś takiego może na "żywca" (w środku)
http://cpc.pl/cgibin/shop?info=a12&sid=5a0d0c93

ciekawe jak to się ma do znaku B i innych norm bezpieczeństwa
i jak to jest rozwiazane fizycznie
hym chłodzą woda a wentylatory dalej są???
cyt:''Dzięki zastosowaniu chłodzenia wodnego (bloki o podwyższonej sprawności) możliwe było znaczne ograniczenie obrotów wentylatora. "

pozdr

: czw 06 mar 2003, 5:29
autor: dwaserwis
A conieco o laniu wody do komputera można obejżeć tutaj http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 7647#47647
Obrazek

: pt 04 kwie 2003, 8:26
autor: Rojbert
Witam
temat rzeka znowu powraca
moje modyfikacje zasilacza niestety ugrzazły w martwym punkcjie.
obnizylem napiecie zasialajace wentylatorow do poziomu 6,5V, zasilacz wykleilem wewnatrz korkiem. moja radosc nie trwała długo.
problem jest taki za zasilacz na zewnatrz urucjhomiony bez obciażenia jest niesłyszalny.
natomiast po włożeniu do obudowy i uruchomieniu z obciążeniem wydaje lekki ( w porównaniu ze wczesniejszym poziomem hałasu ) szum, ktory prawdoopodobnie jest wytwarzany przez przepływające powierze miedzy elementami zasilacza. jak sie pozbyc tego problemu ???????
w jaki sposób w domowych warunkach mozna jeszcze obnizyc hałas?????
_________________
Prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś, jest odwrotnie proporcjonalne do jego pożądalności.

: pt 04 kwie 2003, 9:38
autor: dwaserwis
poszukać zasilacza z wentylatorem zewnętrznym z boku i dużej średnicy ok.15cm - na wolnych obrotach jest prawie niesłyszalny a robi duży przeciąg

Wyciszenie komputera

: sob 12 kwie 2003, 2:12
autor: Miku
Cze!!!Ja też nie mogłem znieść tego hałasu wydobywającego się z komputera więc na pierwszy ogień poszedł zasilacz. Rozkręciłem zasilacz, wykręciłem płytkę, wylutowałem tranzystory i diody. Z tyłu przykręciłem duży radiator (od Toski) a do niego wylutowane części (tranzystory, diody), obroty wiatraka zmniejszyłem podając mu napięcie 5V. Całość wkręciłem do obudowy i działa. Ale mam pewien mały problem z głównym transformatorem i filtrem wyjściowym. A chodzi mi o temperaturę, która dochodzi do ~80 stopni. Jak ją obniżyć??? Może prez zastosowanie rdzeni o mniejszych stratach (czy jakoś tak)? Co o tym myślicie? A tak przy okazji, czy ma ktoś schemat (oczywiście!) zasilacza ATX 300W na scalaku KA7500b!?

Wyciszenie komputera

: sob 09 sie 2003, 23:11
autor: Bartłomiej Okoński
Ponieważ wykonałem i poważnie udoskonaliłem swój układ elektronicznego sterownika obrotów wentylatora w funkcji temperatury, tak jak to wcześniej zapowiadałem to pragnę go moim sympatykom i zagorzałym wrogom zaprezentować! Nazwałem swój układ Noise Killer ponieważ ma licencję 007 na zabijanie (hałasu oczywiście).
Sprzedaje ten układ prawie po cenie elementów na Allegro (po 15zł bez sygnalizacji akustycznej i po 19,80zl z sygnalizacją akustyczną)- zarabiam po 3zł na sztuce.
Co nowego? Sygnalizacja akustyczna przegrzania, odporność na zakłócenia w.cz., konsolidacja płytki do minimalnej wielkości, optymalizacja pracy i zakresu regulacji potencjometru. Nie moją sprawą jest zachwalać ten układ - dużo skuteczniej robią to jego użytkownicy - a jest ich ponad 1000! Reklamacji jak na razie zero (0). Myślę, że nie warto samemu tego układu robić bo kilka godzin pracy za 3zł to trochę dużo. Praktycznie każdy teraz może z łatwością zakupić sobie taki układ i skutecznie wyciszyć swój komputer! Wystarczy u mnie zamówić. Obowiązuje złota zasada trzech Z: Zainstaluj, Zaprogramuj, Zapomnij. Gwarancja jest roczna a satysfakcja w 100% zapewniona.

Wyciszanie komp.

: ndz 10 sie 2003, 18:36
autor: Jerry
Dla low-noisemenów,proste miłe i przyjemne,jak widać z obrazka samo reguluje obr.wentylatora

Wyciszenie komputera

: ndz 10 sie 2003, 18:57
autor: Bartłomiej Okoński
Schemat przedstawiony powyżej na LM317 ma dwie zalety: jest bardzo prosty i nieprzewidywalny (każdy egzemplarz inaczej się zachowuje bo nie ma regulacji progowej temperatury a termistor jaki damy taki będzie) - jest to bardzo fajna sprawa jeżeli lubimy niespodzianki, ma też wiele wad: np. maksymalne obroty są ograniczone do napięcia około 10V (bo LM317 potrzebuje tak dużego spadku napięcia), nie ma skokowego podawania napięcia minimalnego - to doprowadza do zatrzymania się wentylatora przy niskiej temperaturze i kłopot z jego ruszeniem - tylko nerwowo "podryguje", brak wpływu na krzywą wzrostu napięcia w funkcji temperatury, brak sygnalizacji akustycznej przegrzania w przypadku awarii - np zatarcia się wentylatora. Żadnej z tych wad nie ma mój układ Noise Killera, dlatego, że jest specjalizowany do obsługi wentylatorów w komputerach, zarówno zamontowanych na procesorach jak i w zasilaczach, przenosi informację o obrotach do płyty głównej, ma odpowiednie złącza - wtyczkę i gniazdo do łatwego podłączenia w komputerze, jest mały, tani, programowany, gotowy do natychmiastowego użycia. Ma też taką jak trzeba programowaną charakterystykę pracy, jest w 100% powtarzalny (każdy egzemplarz zachowuje się identycznie). Cztery wzmacniacze operacyjne na pokładzie, dwa tranzystory, dwie diody, prawie 20 rezystorów, kilka kondensatoów, buzzer to wszystko tylko dla wentylatora! Proszę wybaczyć - nigdy żaden prościutki układzik jek ten powyżej na LM317 nie zapewni naszemu komputerowi właściwego poziomu bezpieczeństwa (brak sygnalizacji przegrzania) i stosownych algorytmów regulacji wentylatora!

Przykładowo mój układ przy maksymalnych obrotach wnosi spadek napięcia 110mV, załącza wentylator skokowo napięciem 5V, Ma wbudowaną pętlę histerezy 1'C, nachylenie charakterystyki napięcia wyjściowego w funkcji temperatury 1V/1'C, programowanie w zakresie 25'C do 55'C, sygnalizację akustyczną po przekroczeniu o 3'C temperatury maksymalnych obrotów wentylatora, elementy SMD - dzięki temu jest izolowana jedna strona laminatu celu ułatwienia montażu, odporność na zakłócenia w.cz., niewrażliwość na zmiany napięcia zasilającego (np. zasilanie z napięcia 18V, 13,8V, 8V itd. nie stanowi problemu).
Proszę spojrzeć na wykres i samodzielnie ocenić! Koszt wykonania układu na LM317 jest niewiele niższy od gotowego mojego Noise Killera a działanie bardzo prymitywne! Przypomina mi się stare polskie przysłowie: Chytry podwójnie traci! a Z g..wna bata nie ukręcisz. Pozdrawiam wszystkich i życzę cichego komputera bez względu na to jakim sposobem będzie to osiągnięte! Najprościej będzie wyłączyć go z sieci zasilającej 230V.

: wt 26 sie 2003, 1:30
autor: gol70
Cikawy układ. Gratulacje :)
Abstrachując od możliwości sterowania temperaturą to co sądzisz o takim układzie ?

Wyciszenie komputera

: wt 26 sie 2003, 9:27
autor: Bartłomiej Okoński
Układ którego schemat widać powyżej jest ręcznie regulowanym "spowalniaczem" wentylatora. Zaletą jest względna prostota, wady to te które wymieniłem do poprzedniego schematu na LM317 z jednym wyjątkiem - jest układ nieczuły na zmianę temperatury.
Schematów tego typu regulatorów można znaleźć wiele ale to nie o to chodzi! Ustalmy raz na zawsze, że dobry regulator wentylatora to:
1. Układ regulujący w zależności od temperatury,
2. Układ który liniowo zmienia obroty w funkcji temperatury,
3. Układ który ma próg zadziałania (wentylator startuje do pracy w pewny, zdecydowany sposób zasilany jakimś konkretnym napięciem progowym gwarantującym start wentylatora - u mnie w Noise Killerze to 5V),
4. Układ dostarcza pełnego napięcia zasilającego na zaciski wentylatora jeśli jest odpowiednio wysoka temperatura - czyli regulator nie jest przyczyną ograniczania maksymalnych obrotów wentylatora,
5. W przypadku kłopotów (np. zatarcie się wentylatora) układ informuje użytkownika o tym fakcie (np. sygnałem akustycznym, a może w przyszłości głosem?).
6. Układ który jest fizycznie bardzo mały w celu bezproblemowej lokalizacji na radiatorze.

Mam nadzieję, że ktoś ze znakomitych kolegów na Forum przedstawi jakieś lepsze rozwiązanie niż mój Noise Killer , jakieś lepsze algorytmy pracy, prostszy i jednocześnie lepszy schemat lub lepsze założenia praktyczne godne 21 wieku. Powielanie najprostszych rozwiązań (mamy 2003rok) nie ma sensu przy tak nieprawdopodobnie niskiej cenie Noise Killeraz tak bogatym wyposażeniem!