Neodym a wodomierz

Przeniesione i usunięte tematy niezgodne z regulaminem.
Gość

Postautor: Gość » sob 20 sie 2005, 17:44

Witam
B.ciekawe spostrzeżenie - "oszukując stajemy się tacy sami jak monopole".A więc wtedy dopiero mamy prawdziwą demokrację,czyż nie chodzi o równość.Skoro nie można inaczej.......
Pozdro

Gość

Postautor: Gość » sob 20 sie 2005, 22:09

Witam wszystkich.
Jeśli chodzi o wodomierze to powiem, że stare typy z metalowymi częściami można zatrzymać i bez obawy o przyspieszenie, ale nowe modele wykonane najczęściej z polimerów są niewrażliwe na magnesy. Co do liczników energi elektrycznej, to jestem studentem czwartego roku elektrotechniki i zdemenruje, zby one działały na zasadzie jakiś "wirów" i prądów wirowych, a raczej na zasadzie oddziaływania elektromagnetycznego cewki prądowej i napięciowej na tarczę wirnika wytważająć siłę która nią obraca. Dla ciekawych powiem, że licznik taki zlicza energię elektryczną czynną. A my pobieramy zarówno czynną jak i bierną, co dla energetyki ponoć est uciążliwe, bo powoduje straty. Pozatym jeżali chodzi o te przedpłaty to są ona dla mnie nie zrozumiałe, bo jak sam wiem to jedna megawatogodzina z elektrowni kosztuje około 130-180zł, a dla nas jest sprzedawana w granicacj 390-520zł, ponoć tyle kosztuje sam przesył energi, a sam liczyłem nie raz potężne systemy elektroenergetyczne i naet ich przeciążenia nie powoduję takich strat, aby uzasadnić tak wysokie koszty przesyłu. ZE to jest olbrzymi "złodziej"którym nie interesuje się nikt z wysoko postawionych, bo jest zbyt "duży", by mogi go dojżeć!!!!!!

kuki

Postautor: kuki » sob 20 sie 2005, 23:06

nie rozumiem skąd wziąl się temat neodymów.Panie i panowie liczniki elektryczne z zasady swego dzialania są podatne na wplyw pola magnetycznego ale pozostaje nierozumowalny temat neodymów w każdym innym urządzeniu-wodomierz(?!)silnik spalinowy na gaz na benzyne na ropę .To jest chyba jakaś zbiorowa histeria.Nie jestem w posiadaniu glębokiej wiedzy na temat wplywu strumienia magnetycznego na ciecze ale wiedza ogólna mówi mi że taki wplyw jesli jest to w bardzo minimalnym zakresie i neodym nie jest cudem czy innym antidotum na wszystko o czym akurat pomyślimy.Radzilbym raczej więcej używać wlasnego umyslu.

syn kowala

neowydymy ich

Postautor: syn kowala » pn 22 sie 2005, 0:29

Jestem ciekaw dlaczego Gosc z Gosci!!! do dyskusji na forum elektronicznym wmieszal wiejskiego kowala ,ale znalem kilku w tym mego ojca i on nauczyl mnie jednego "uczciwosci" a inni niech magnesuja, kreca,a my bedziemy za nich placic. Ale co ?ajajaj jacy ludzie taki kraj.

Gość z gości...

Postautor: Gość z gości... » pn 22 sie 2005, 0:39

Cześć! Mam ogromny szacunek dla wszystkich rzemieślników, w tym dla kowali, o ile robią to, na czym na prawdę się znają. I robią to dobrze.
XXX

Sm

Postautor: Sm » pn 22 sie 2005, 13:47

Witam serdecznie. Należę do osób które nade wszystko cenią sobie uczciwość i nigdy żadną kradzieżą się nie zbrukałem. I teraz najważniejsze: zamierzam kupić magnes w celu obniżenia rachunków energetycznych (poszukując na ten temat wiedzy trafiłem na to forum).
Wyjaśnienie: niedawno pracownicy zakładu energetycznego naprawiając po burzy druty spowodowali u mnie przepięcie (zmierzyłem woltomierzem na jednej fazie było 400V). Mimo iż jeden z nich potwierdził ten fakt i wyłączył korki to brygadzista twierdził uparcie że to nie prawda, uciszył "naiwnego" podwładnego i prosto w oczy powiedział mi że on wcale nie jest pewien czy ja przypadkiem nie chcę wymóc na ZE odszkodowania za uszkodzenia spowodowane niedawną burzą.
Zanim zmierzyłem napięcie zobaczyłem że z kilku urządzeń wydobywa się dym. Wyłączyłem wszystkie sprzęty, dla większości było jednak już zbyt późno (jestem biedniejszy o jakieś dwa tysiące PLN). Tak więc Gościu z Gości to swoje wszechmocne uwielbienie do "dawnych solidnych czasów" z których pochodzili również ci "moi fachowcy" wsadź sobie w j.w.
Dlatego proszę o wszystkie praktyczne informację na temat "użytkowania" magnesów neodymowych. Z góry dziękuję. Na dowód zdjęcie woltomierza (słabej jakości ale ci którzy się znają wiedzą ile tam jest). Pozdrawiam
Załączniki
Wolt.JPG
(35.93 KiB) Pobrany 3114 razy

KWICZA

Magnes Neodymowy

Postautor: KWICZA » wt 23 sie 2005, 12:19

Podobno w dyskach twardych można znalezć bardzo mocne magnesy.
Kiedyś wyciągnołem sobie taki ze starego 200MB CAVIARA i przyłożyłem go do blachy. Póżniej trzebabyło go podwadzać śrubokrętem żeby zeszedł :twisted:

Miót dla uszów

Re: Magnes Neodymowy

Postautor: Miót dla uszów » wt 23 sie 2005, 16:45

KWICZA pisze:Podobno w dyskach twardych można znalezć bardzo mocne magnesy.
Kiedyś wyciągnołem sobie taki ze starego 200MB CAVIARA i przyłożyłem go do blachy. Póżniej trzebabyło go podwadzać śrubokrętem żeby zeszedł :twisted:


Mówi się "zeszed" nie zeszedł. "Póżniej trzebabyło go podwadzać (trudne słowo) śrubokrętem żeby zeszed"

kuki

Postautor: kuki » wt 27 wrz 2005, 21:27

mam wrażenie że miut dla uszu coś pokręcił ale niech mu tam

gavi
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 41
Rejestracja: śr 22 sty 2003, 15:18

Postautor: gavi » śr 28 wrz 2005, 14:32

Witam
Biorąc pod uwagę iz cała ta dyskusja więcej ma wspólnego z etyka niz elektronika, chciałbym zauważyc iż wszystkim umkneła pewna drobna sprawa. Mianowicie przy rozliczaniu zużytej wody nie brany jest pod uwagę stan licznków w mieszkaniach a stan licznika umieszczonego w przyłączu , czyli na "wejściu" budynku. I za to płacimy. Natomiast liczniki lokatorkie są sumowane i suma ta jest odejmowana od wskazań licznika głównego. Powstała różnica określana jest mianem "wody gospodarczej" i należność za nia rozkładana jest na wszystkich lokatorów w odpowiednich proporcjach. Zakłada się iż jest to woda zuzyta na zmywanie podwórka, chodnika przed domem, uzupełnianie poziomu wody w niektórych instalacjach co itp. Niestety , wchodzą w nią również "oszczędności" wprowadzone przez neodymowców. Tak więc nie jest to "janosikowanie" na wodociągach , a jedynie obarczanie swoimi kosztami współlokatorów.
Pzdr.
W
pozdrawiam
W.

xc1256

odp

Postautor: xc1256 » pn 17 paź 2005, 22:56

no coż po odpowiednim przyłożeniu magnesu Neodymowego licznik do wody przstaje wskazywać pobór, poza tym nic sie nie zepsuje w nim i nie namagnesuje....pozdrawiam chętni piszcie xc1256@o2.pl

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » pn 17 paź 2005, 23:24

Tak, tak. Z pewnoscia. Wszystkie wodomierze maja teraz plastikowe mechanizmy ale z pewnoscia znalazles i na to sposob :>
Juz wlasnie pisze maila zebys mi sprzedal swoje magnesy.
Bezczelne hieny, zloty interes na allegro odcieto wam nie bez powodu - tylko zebyscie nie naciagali ludzi.
Wiec chyba nie bedzie odosobniona moja opinia ze zasmiecanie tego forum waszym spamem - niemal w stylu pisku glodnego (a jakze:>) psa jest delikatnie mowiac niepozadane??!!
Sugeruje zeby admin usuwal takie posty. Chocby z powodu namawiania (bo to juz chyba to) do lamania obowiazujacego prawa.


Wróć do „Kosz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość