Postautor: ^Target » sob 09 sty 2010, 14:43
Mieszasz pojęcia. Taktując 50Hz generujesz prostokąt, który będzie "stępiony" poprzez transformator, w zależności od poboru mocy z wyjścia, lecz jes to najprostsza możliwa droga do uzyskania napięcia przemiennego 50Hz. Żadne elementy R, C przy takich mocach nie mają racji bytu, gdyż straty mocy będą duże. Teoretycznie można by zrobić filtr dolnoprzepustowy LC, jednak będzie on właściwie pracował tylko w wąskim zakresie prądów obciążenia. Takie rozwiązanie mogłoby się sprawdzić dla z góry określonego, nominalnego obciążenia, tyle, że trudno takie spotkać (np. silnik w czasie rozruchu pobiera wielokrotnie większy prąd; obciążenie silnika musiałoby mieć charakter niezmienny w czasie etc.).
Jeśli chcesz generować sinus, to jedynym sensownym rozwiązaniem jest przetwornica 2 etapowa: #1 12V DC -> 320V DC, #2 320V DC -> 230V AC. Kwestia falownika strony wtórnej może być rozwiązana na różne sposoby i kilka z nich można znaleźć w sieci. Tzw. modyfikowaną sinusoidę stosunkowo łatwo jest uzyskać, jednak nie wszędzie się sprawdzi. Cały czas mówimy o szerokim widmie możliwych obciążeń, wykluczając choćby nieszczęsne silniki można poszukać jakiegoś rozsądnego kompromisu. Przykładowo, typowy zasilacz komputerowy jest w stanie równie dobrze pracować przy zasilaniu napięciem stałym 320V DC, ewentualnie należałoby pominąć kilka elementów przy samym wejściu (zwłaszcza układy aktywnego PFC, o ile są). Podobnie znacząca większość urządzeń posiadających zasilacz impulsowy. Podejrzewam, iż nawet nowoczesną pralkę również dałoby się "nakarmić", o ile moc wyjściowa byłaby wystarczająca.
Tyle tylko, że cały czas zapominamy o najbardziej wyżyłowanym elemencie, którym niespodziewanie stanie się akumulator napędzający całą przetwornicę. Jego zdolność rozruchowa sięgająca kilkudziesięciu(set) A (jeśli mowa o samochodowym) nijak się ma do optymalnych warunków rozładowania. Nominalną energię wynikającą z pojemności można uzyskać przy obciążeniu stałym bądź wolnozmiennym prądem rzędu C/4 lub mniej, do tego powinien być podparty solidną baterią kondensatorów. Typowe 12V 48Ah -> 12V, 12A max -> 144W DC -> 100..120W AC. Chcąc obciążać większym prądem, należy się liczyć z krótszym czasem pracy, niż wynikałoby to z pojemności w Ah. Odpowiednie krzywe rozładowania można znaleźć w dokumentacji jego producenta.
chciałeś zrobić wzmacniacz, a wyszedł jak zwykle ... mieszacz :/
"Eksperci nie mają monopolu na dobre rady" - Bob Pease
nie jestem żadnym specjalistą