Postautor: jarek665141 » śr 03 kwie 2013, 15:29
Witam postanowiłem uruchomić stare małe kolumienki od gramofonu (adaptera na płyty winylowe) podłączając je pod kompa. Niestety mają one zupełnie inne wtyczki takie dwa bolce i brakowało wzmacniacza. Postanowiłem zrobić go sam wykorzystując stare radio. Rozkręciłem radyjko wyciągnąłem płytkę usunąłem zbędne przewody i gadżety typu odtwarzacz kaset itp. wszystkie kable sobie oznaczyłem gdzie mają iść. Podłączyłem zgodnie z oznaczeniami pozostały mi dwa kable czerwony i pomarańczowy. Głośniki grają ale cicho jak by bez wzmacniacza. prąd przez płytkę przechodzi. A i te dwa kabelki oznaczyłem jako "zasilanie" ale za cholerę nie pamiętam czego zasilanie. Gdy wsadzę te kabelki zgodnie z biegunami do jednej z kostek to muzyka przestaje grać a głośnik bardzo głośno buczy. Miał ktoś kiedyś podobny problemik? A i co mogą oznaczać kolory tych kabelków? Od razu mówię że nie wiem ilu watowe są te głośniki. A i Naj prawdopodobniej te właśnie kolory kabli odpowiadają za zasilanie głośnika z sieci! jak narazie gdy podłączam wzmacniacz do prądu to nic to nie daje głośniki chodzą jak bez wzmacniacza cichutko no więc na razie głośniki pobierają prąd z laptopa a nie z sieci gdy te dwa kabelki próbuję wtykać na pałę gdzie popadnie to głośniki przestają grać i zaczynają bardzo głośno buczeć więc teraz pytanie jak podłączyć te dwa przewody żeby wszystko śmigało? bo mi już ręce opadają