Problem.

Tematy związane z serwisem i naprawą urządzeń (TV, audio, SAT, telefony i inne..)
pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Problem.

Postautor: pite14 » wt 21 lis 2006, 19:03

Siemka mam ważny problem mam jaka wiecie już Diorke Ws442 i już coś się zwaliło :( Problem polega na tym że jak gram troche głośnie to jeden kanał zaczyna przerywać i zniekształcać muzyke,co mam robić pomózcie mi Plis PLis :cry: .

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » śr 22 lis 2006, 19:14

no ludzie okażcie litość i pomóżcie mi plis plis :( :( :(

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » śr 22 lis 2006, 20:19

aha bardzo dziękuje za litośc i pomoc, nikt tu nie docenia początkujących. :x :evil: :(

Andy
Administrator
Administrator
Posty: 165
Rejestracja: pn 25 lis 2002, 13:18
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Andy » śr 22 lis 2006, 22:14

Proszę napisać coś więcej o objawach.
Czy przy umiarkowanej głośności gra dobrze? czy faktycznie dźwięk całkowicie zanika w jednym kanale (czy może tylko ścisza) i na jak długo, czy coś słychać w głośnikach przy odłączonym sygnale wejściowym i kręceniu gałką głośności na maksa? Czy coś brzęczy? jakie jest napięcie stałe na wyjściach głośnikowych przy braku obciążenia? czy usterka występuje przy kaźdym źródle i różnych ustawieniach wszelkich pokręteł/filtrów/przełączników?

PI
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 475
Rejestracja: ndz 29 paź 2006, 0:58
Lokalizacja: Pabianice

WS442

Postautor: PI » czw 23 lis 2006, 0:50

Witam; ja też włączę się w diagnostykę tego wzmaka, ale trzeba miec informacje, o których pisze Andy. Ponadto - czy np głosniki są napewno w porządku???? Otóż dopiero co miałem podobny "numer' z własnymi głosnikami (Altony 80), w których wykruszyło sie po latach zawieszenie i własnie podobnie sie zachowywały (tzn jeden z nich). Właściwie w samym wzmacniaczu mocy opisane efekty nie powinny wystepowac, jeżeli napięcie zasilające jest w miarę stabilne - a chyba jest, bo drugi kanał pracuje normalnie. Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że któryś z tranzystorów w czasie większego wysterowania po prostu zachowuje się nieprawidłowo - problem polega na tym, że trudno jest okreslic, który, bo może to być każdy. Dlatego nalezy zacząć od pomiaru napięć w warunkach statycznych, czyli bez wysterowania. Byc może to cos wyjasni. Dla czystosci obrazu dobrze jest odłączyc głósniki. Podchodząc do sprawy inaczej ( i prościej) - zacząć od wymiany kondensatorów elektrolitycznych - wejściowego, w dzielniku napięcia sprzężenia zwrotnego i w układzie bootstrap (chyba ich tam więcej nie ma!!!). Za te efekty może byc odpowiedzialny elyt w bootstrapie, ale to nic pewnego.
Powodzenia, będe czuwał,
PI

PI
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 475
Rejestracja: ndz 29 paź 2006, 0:58
Lokalizacja: Pabianice

WS442

Postautor: PI » czw 23 lis 2006, 1:27

To ja, wasz :) PI!!!
Pomyslałem, że jednak odgrzebię schemat i tak: w kanale lewym C501 - 4,7uF/25V, C505 - 100uF/6,3V(16V), C507 - 47uF/25V i odpowiednio w kanale prawym C502, C506, C508.
Bezsennośc to paskudna przypadłość,
PI

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » czw 23 lis 2006, 9:14

gdy gram przy połowie mocy i powyżej to prawy kanal gra troszke siszej i bardzo mocno zniekształcony jest pierd i skrzeczenia itp. szczególnie to prawy jest do poprawki niedawno tez wzmak kupiłem to się robi na każdej muzyce i na każdym filrze na poczatku gra dobrze ale potem jest gorzej pomóżcie

PI
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 475
Rejestracja: ndz 29 paź 2006, 0:58
Lokalizacja: Pabianice

WS442

Postautor: PI » czw 23 lis 2006, 14:52

Witam; no więc tak - uwzględniając uwagi zamieszczone wczesniej przez Andy'ego i moje, podgrzac wzmaka i potem bez wysterowania pomierzyć napięcia, zaczynając od napiecia stałego na wyjsciu - bez głosników. Wygląda na to, że którys element po podgrzaniu zmienia parametry, najprawdopodobniej jest to któryś tranzystor - a który, to można bedzie ustalić w wyniku dokonanych pomiarów napięć w układzie.
No to do roboty,
PI

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » czw 23 lis 2006, 17:07

ale ja niestety się nie znam na tym :( :( :(

Andy
Administrator
Administrator
Posty: 165
Rejestracja: pn 25 lis 2002, 13:18
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Andy » czw 23 lis 2006, 17:09

No to w takim razie forum też Ci nie pomoże.
Musisz oddać sprzęt w fachowe ręce np. serwisu.

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » ndz 26 lis 2006, 12:18

Już wiem co jest jak się włancza po przerwie pierwszy raz to po połowie pierdzi.To ja zrobiłem tak: wyłączyłem przycisk A wziełem tak na trzy czwarte i go rozgrzałem.Potem gdy właczyłem kolumny to nic piękny i dynamiczny dźwięk nawet na tzry czwarte aż mi doszło do czerwonego to chyba ta przyczyna.Dzięki wam forumowicze gdyby nie wiem co bym zrobił.DZIĘKI i PODRO :) :o :shock:

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » ndz 26 lis 2006, 13:00

ale powiedziałem chyba bo znów się zrobiło ja to gówno UNITRE sprzedam szkoda nerwów :twisted: :evil: :cry:

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » ndz 26 lis 2006, 13:12

zaniesienie do serwisu wiąże się z zapłatą a na to nie mam kasy :( :cry:

pite14
Piszący użytkownik 2
Piszący użytkownik 2
Posty: 44
Rejestracja: czw 09 lut 2006, 18:36

Postautor: pite14 » pn 27 lis 2006, 16:23

a może jest z któryś z kondesatorów wyschnięty co wy na to??? prosze o odpowiedź

PI
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 475
Rejestracja: ndz 29 paź 2006, 0:58
Lokalizacja: Pabianice

WS442

Postautor: PI » pn 27 lis 2006, 22:30

Witam; Kolego - wszystko, co trzeba było powiedziec w tej sprawie zostało juz wcześniej napisane - wystarczy uważnie poczytać poprzednie posty.
Nie da sie niestety naprawiać sprzętu elektronicznego nie mając choćby minimum wiedzy w tej dziedzinie i trochę doświadczenia. Tego po prostu nie da sie przeskoczyć. Ale wszystkiego mozna sie nauczyć, jeżeli się chce. Powodzenia,
PI

movzx
Aktywny użytkownik 3
Aktywny użytkownik 3
Posty: 642
Rejestracja: ndz 07 sie 2005, 23:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: movzx » śr 29 lis 2006, 0:06

No i trzeba pytac zamiast rozkladac rece :)
PI jest (zwlaszcza w porownaniu ze mna ;)) wzorcem cierpliwosci niemalze rodem z Sevres, wiec radze korzystac :)
Pozdr.

mielinski
Aktywny użytkownik 1
Aktywny użytkownik 1
Posty: 99
Rejestracja: wt 04 sty 2005, 14:38
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Postautor: mielinski » pt 01 gru 2006, 12:54

Witam

Cierpliwosci, Pite :). Nawet laik (patrz: ja) z pomoca PI potrafi naprawic wzmacniacz. Radmor znow sieje postrach wsrod sasiadow ;). No, moze tylko nieco sie narazilem montujac z powrotem BC157... Ale taki juz jestem, fan Radmora :). Tak wiec polecam isc za radami Kolegi PI, prosic o ew. pomoc i pomeczyc sie. Mi sie udalo.

Pozdr.
Radmor 5102-TE i Altus 110 - rozpływam się w tym przecudnym dźwięku :D:D:D


Wróć do „Serwis urządzeń”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 6 gości

cron