Postautor: ssl » czw 25 gru 2003, 22:08
Układ ma łączyć 2 przewody linii telefonicznej i ma być częścią dyskryminatora połączeń telefonicznych. Dwa tranzystory skierowane przeciwległe zapewniają poprawną pracę niezależnie od polaryzacji przewodów.
W przypadku wybrania niedozwolonego numeru mikroprocesor (mikrokontroler) polaryzuje diodę świecącą, która z kolei polaryzuje obie bazy i powoduje zwarcie linii przez jeden z tranzystorów. Dla wybierania impulsowego prąd stanu "przerwa" ma być mniejszy od ok. 0,4mA, więc jak ustalę prąd płynący przez tranzystor na np. 10mA , to centrala nie będzie wykrywać przerw. Po kilkunastu sekundach od zwarcia centrala wysyła sygnał zajętości do telefonu i trzeba odłożyć słuchawkę.
W przypadku wybierania częstotliwościowego jeszcze nie wiem, jak zwarcie ma spowodować przerwę w nadawaniu DTMF.