ale się porobiło ...
w sumie całkiem znośne te scalaki, gorzej z wykonaniem.
Ten procesor audio TDA7461 jest sterowany magistralą I2C z jakiegoś
procesorka, który steruje całym radiem. Jeżeli on nie ma opcji do włączenia wejścia CD to racdzej niewiele tutaj poradzisz. Trzebaby
rozpracować cały jego program i dorobić tą brakującą funkcję,
- ODPADA
robienie dodatkowego procka, tylko po to, żeby wysłał 2
komendy też raczej nie będzie się opłacać, zwłaszcza, jeżeli nie bardzo
siedzisz w temacie ...
ale ...
ale na szczęście, można to wszystko obejść i wpiąć się bezpośrednio na
wejście końcówki mocy (niezły jest ten TDA7384 - 4 x 35W).
Niestety, odpadnie wtedy sterowanie głośnością, equalizer i inne bajery
jakie oferuje TDA7461, pozostanie regulacja głośności w CDku.
Aby tak zrobić, musiałbyś się zdecydować w które kanały to chcesz
puścić i zrobić jakieś sumatory na wejściach końcówki mocy, tak by
radio i CD nie szkodziły sobie nawzajem. Oczywiście wszytstko w miarę
solidnie, przewody ekranowane i dobrze przylutowane, bo samochód
jest dość niewdzięczny pod względem zakłóceń ...
Co do filtru, to rozumiem, że chodzi ci o stabilizator na +5 i +12 -
jest on typowy i nie powinien sprawiać kłopotu, chociaż przy wyłączonym
silniku zamiast +12 może być tylko +10, ale CDkowi to niewiele zmieni.
Ważne jest, by +5 było w miarę stabilne i wolne od zakłóceń
Pamiętaj tylko, że ST zaleca dla tej końcówki mocy wzmocnienie 26dB
czyli 20 x , co oznacza, że już niewielki poziom sygnału będzie powodował
pełne wysterowanie, dlatego radzę "cicho" uruchamiać, bo inaczej uszy
oberwą
I chciałbym, żebyś napisał jak wygląda "firmowe" połączenie między
oboma scalakami, czy jest tam coś jeszcze po drodze, czy na wprost,
tylko przez 100nF ... ??
nara i pozdrawiam