Postautor: PI » śr 23 lut 2005, 0:39
Witam ponownie; 99,99% tranzystorów mocy w obudowach typu TO220, TO247, TO3P i t.p. mają raz na zawsze ustalona kolejność wyprowadzeń:
patrząc na tranzystor od strony napisów i z nogami do dołu zawsze jest:
Baza - Kolektor - Emiter; ta zasada dotyczy prawie wszystkich tranzystorów MOSFET także : Bramka- Dren - Źródło. Mozliwośc popełnienia pomyłki jest praktycznie żadna, bo w układach odchylania stosuje się zazwyczaj dośc typowe tranzystory, chociaż jest ich rzeczywiście bardzo duzo i często mają niezwykle egzotyczne oznaczenia.
Są dwie szkoły: jedna zaleca stosowanie tylko oryginalnych tranzystorów,
druga dopuszcza stosowanie zamienników po starannym przeanalizowaniu parametrów tranzystora i jego warunków pracy w układzie. Ja uważam, że jeżeli w układzie odchylania poziomego zastosuje się zamiennik o odpowiednio wysokich parametrach, w dodatku renomowanej firmy, to nic nie powinno się stać; efektem niewłaściwego dobrania tranzystora jest nadmierne grzanie sie, co w krótkim czasie doprowadza do ponownego uszkodzenia ( pod warunkiem że układ sterujący jest bez zarzutu!!!!!!)
tranzystor może tez byc "niedosterowany", co zaowocuje zniekształceniami obrazu (n.p.) .
Zwracam uwagę na sposób instalowania tranzystora - pasta silikonowa,
odpowiednia podkładka, najlepiej mikowa ( jeżeli tranzysror nie jest w obudowie izolującej!!!).
Ten mały transformator, który kolega uważa za dławik, to najpewniej
transformator sterujący, którego jeden koniec jest dołączony do bazy tranzystora wyjściowego; pierwotne uzwojenie jest napędzane z tranzystora sterującego (H drivera) i dodatkowo zbocznikowane układem RC, który ma bardzo istotne znaczenie dla kształtowania impulsu sterujacego tranzystor mocy. A więc bez obaw - w najgorszym przypadku straci kolega kilka zyli - dla dobra nauki!!! Przed odpaleniem układu dobrze jest sprawdzic wszystkie elementy w obwodzie zasilania układu odchylania; jest tam kilka innych elementów, które równiez moga powodować uszkodzenie tego tranzystora - np. szeregowy tranzystor
stabilizacji napięcia zasilania stopnia mocy, który lubi się "wysypać" i powoduje prawie natychmiastowe uszkodzenie tranzystora stopnia mocy.
Uffff!!! Ale sie rozpisałem.
PI