Strona 1 z 1

Co to za element? TND023

: ndz 20 maja 2007, 14:46
autor: Velvivaldi
Witam, czy ktoś może podać "kupowalny" zamiennik dla tego układu?
Pozdrawiam

: ndz 20 maja 2007, 18:30
autor: movzx
Ten uklad to driver na mosfecie, z kompletem zabezpieczen (termiczne, nadpradowe, napieciowe).
Maksymalne napiecie 60V, dopuszczalny prad 2A, napiecie zalaczenia 1-2.5V.

Mysle ze bez problemu mozna dobrac cos z serii BTS (np. BTS117), maja to w www.tme.pl , kosztuje 7zl.
Pozdr.

: pn 21 maja 2007, 22:35
autor: Velvivaldi
Serdeczne dzięki za info, jako ciekawostkę podam, że ten driver to głowny i zarazem jedyny element półprzewodnikowy w muchołapce - paralizatorze. :)

: pn 21 maja 2007, 22:56
autor: movzx
W takim razie jestem nieco spokojniejszy - bo juz sie balem ze jest on czescia jakiegos "delikatnego" i drogiego urzadzenia i mnie Kolega przeklnie jak siwy dym poleci ;)
A tak to prawie wszystko mozna tam wsadzic i powinno dzialac :)
Pozdr.

PS. Swoja droga nie obrazilbym sie za schemat takiej mucholapki :)
Jak widze nie jest szczegolnie zlozony, ale zawsze dobrze miec gotowca :)

: śr 23 maja 2007, 20:31
autor: Velvivaldi
Możnaby, tyle tylko czy jest sens, albowiem nowa taka kosztuje 5 zł (na peraku w Warszawie) i oprócz układziku który składa się z rzeczonego drivera, 3 rezystorów, 2 diod, 1 trafka i kondziołka oraz ledzik, wyłącznik, blaszki na baterie, posiada jeszcze trójwarstwową siatkę z drutu gdzie latający osobnik doznaje porażenia prądem o dość sporym napięciu, że nie wspomnę o plastikowej ramce. Tak więc samodzielne wykonanie czegoś takiego to raczej sztuka dla sztuki.
Pozdrawiam

: śr 23 maja 2007, 20:56
autor: movzx
Właściwie racja... swoją drogą zastanawiam się dlaczego takie urządzenie kosztuje 5zl, a sam driver w sklepie kosztuje 7...
Wnerwia mnie że samemu chcąc zrobić jakiekolwiek urządzenie, muszę wydać 50zl na obudowy, wyłączniki, złącza, i takie tam... ale to już bardziej kwestia filozoficzna..
Pozdr.