PI pisze:Można wyobrazic sobie taki układ, że przetwarza wewnętrznie C/A i następnie (wewnątrz układu) dokonuje kolejnego przetworzenia - logarytmowania - względem uzyskanego pzrebiegu analogowego. Ale czy takie układy są i po co???
Być może w technice pomiarowej, gdzie takie przekształcenie (log) stosuje się dla celowego kształtowania skali pomiarowej???
Przetworniki logarytmiczne nie mają analogowej konwersli lin->log. Przykład podam, myślę że w pełni wyjaśniający różnicę pomiędzy przetwornikiem liniowym i logarytmicznym.
Otóż wyobraźmy sobie przetwornik DA powiedzmy ośmiobitowy zbudowany z dekodera 8bit -> 1 z 256, do wyjść dekodera podłączono klucze analogowe (dekoder steruje kluczami). Pomiędzy źródłem napięcia odniesienia, a masą "rozpinamy" drabinkę szeregowo połączonych 256 rezystorów o takiej samej wartości. klucze podłączamy w miejscach, gdzie połączone są rezystory. Uzyskujemy tym sposobem dość spory dzielnik napięcia z moźliwością wyboru stopnia podziału za pomocą kluczy (wszystki "wyjścia" kluczy są ze sobą zwarte i stanowią wyjście przetwornika).
podając odpowiednie kody na wejście dekodera moźemy połączyć wyjście przetwornika z dzielnikiem w dowolnym jego punkcie, np. zbudowanym z rezystorów 256k i 0k (dla kodu wejściowego 0), albo z dzielnikiem 192k i 32k (dla kodu 64), albo 1k i 255k (dla kodu 255), uzyskujemy tym sposobem na wyjściunapięcia odpowiednio: 0*Vref, 32/256*Vref i 255/256*Vref. Jak widać zależność napięcia na wyjściu jest liniowa wzglądem wartości podanej na wejście cyfrowe.
No i to tyle o zasadzie działania przetwornika liniowego. A logarytmiczny działa dokładnie tak samo, tylko, źe drabinka rezystorów stanowiących dzielnik jest tak dobrana, żeby zaleźnośc była logarytmiczna. Nie jestem pewien, jaki powinien być rozkład wartości w takiej drabince, ale wydaje mi się, źe liniowy, czyli kolejno rezystory 1k, 2k, 3k, 4k, 5k, 6k, 7k, 8k itd. dla tego przykładu (przetwornik 3 bitowy) otrzymamy następujące wartości napięcia wyjściowego dla poszczególnych kodów:
1/36*Vref, 3/36*Vref, 6/36*Vref, 10/36*Vref, 15/36*Vref, 21/36*Vref, 28/36*Vref i 36/36*Vref.
Jak widać (a może i nie widać, ale tak jest

), mimo tylko 3 bitów, dynamika (31.1dB) jest i tak większa niź dla liniowego przetwornika pięciobitowego (30.1dB)
W USA (i pewnie nie tylko) takie przetworniki (zarówno DAC, jak i ADC) wykorzystuje się w centralach telefonicznych. Stacje robocze Sun (chyba, już nie pamiętam

) też miały taki sprzęt na wyposażeniu jako "kartę dźwiękową"
Przetworniki są ośmiobitowe, a zakres dynamiki wynosi 13-14 bitów. Od strony cyfrowej sygnał mamy w formacie A-LAW, albo u-LAW.
Tylko, źe te przetworniki mają "z natury" ograniczoną częstotliwość próbkowania do 8kHz (bo muszą przenosić tylko sygnał mowy i nic ponadto).
Jak słusznie zauwaźyłeś przetworniki takie stosuje się też w aparaturze pomiarowej i regulacji, chociaż dość rzadko, bo częściej wykonuje się konwersję po stronie analogowej, lub cyfrowej, a sam przetwornik jest liniowy.