Problem z PRZEKAŹNIKiem

Zadaj tu pytanie, jeśli nie wiesz w jaki sposób zrobić układ realizujący założone funkcje.
gregoire
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 3
Rejestracja: śr 19 mar 2003, 12:37

Postautor: gregoire » pt 21 mar 2003, 13:19

Nie wykluczam że jest tam także dioda dołączona równolegle do cewki,zupełnie się zgadzam - dioda włączona jedynie szeregowo byłaby narażona na faktycznie duże napięcie wyindukowywane w momencie zaniku zasilania cewki, informację tą podałem jako ciekawostkę analizując przyczynę niewłaściwego działania zaprojektowanego układu, a przekaźnik był ostatnim elementem który wówczas sprawdzałem...:) i okazało się że przekaźnik się nie załącza pomimo tego że na wyprowadzeniach cewki było napięcie, no cóż taka mała niespodzianka...

Gość

Postautor: Gość » ndz 30 mar 2003, 10:29

Z opisu wynika,że problem tkwi w stanie pracy tranzystora.Do wyzwolenie przekaźnika powinien wejść w stan nasycenia (Uce około 0,2V) jednak ze względu na jego parametry lub właściwości obwodów polaryzacji nie osiąga tego stanu. Podaję rozwiązanie problemu: musisz znać prąd nominalny przekaźnika ( In przy Un),zakładasz betę tranzystora =50 (metoda najgorszych okoliczności) i Ube = 0,7 V. W oparciu o wzór Ic = B Ib ( prąd kolektora równy beta razy prąd bazy) określasz prąd bazy. Teraz w obwodzie bazy obliczasz rezystor w oparciu o wzór Rb = (U - Ube):Ib. U jest napięciem wyjściowym przerzutnika. Dla pewnego nasycenia prąd bazy musi być większy od obliczonego więc zmniejsz wartość Rb o 10%. Po takiej pracy układ powinien odpalić. Powodzenia.

Gość

Postautor: Gość » ndz 30 mar 2003, 10:43

Andy pisze:... lub po prostu zmniejszyć rezystor bazowy :)


Można i tak .ale z całą pewnością zdymimy CMOS-a. Szkoda pieniędzy.

Andy
Administrator
Administrator
Posty: 165
Rejestracja: pn 25 lis 2002, 13:18
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Andy » pn 31 mar 2003, 8:42

Pisałem to, bo uważam że zastosowanie układu Darlingtona w tak banalnym układzie to gruba przesada, dużo prostszym rozwiązaniem jest właśnie zmniejszenie wartości rezystora (w granicach rozsądku, wcześniej wypadałoby obliczyć jego maks. dopuszczalną rezystancję). Co zaś tyczy się spalenia cmos-a to chyba nie masz racji, standardowa seria układów CMOS ma na tyle małą wydajność prądową (i związaną z tym dużą rezystancję wyjściową) że naprawdę trudno spalić taką kostkę.

Edek

przekaźnik

Postautor: Edek » wt 01 kwie 2003, 20:39

O ile zzrozumiałem schemat, zasilanie jest 12 V,a na jakie napięcie są inwertery.Symulacja na Crocodile Clips wykazuje prawidłowe działanie przekaźnika ,ale przy napięciu zasilania=12 V,inwertery idą z dymem.Przy obniżeniu napięcia do =5V,uklad pracuje prawidłowo.

Tom

Postautor: Tom » wt 01 kwie 2003, 22:15

Idzie z dymem na symulacji? Ciekawe, to takie rzeczy też da się zasymulować? Nie wiedziałem :lol:
Tak przy okazji, wiem z doświadczenia co się dzieje z elektronikami którzy elektronikę znają jedynie z symulacji... Jedno wielkie pasmo rozczarowań...
Pozdrawiam

Gość

Postautor: Gość » śr 16 kwie 2003, 20:43

Cała ta dyskusja będzie jałowa ,jeżeli pytający nie zrobi jakiś pomiarów w układzie ... Czy za bramkami schmitta jest zmiana 0 ,1 ? Czy coś się dzieje za przerzutnikiem ? Czy ten tranzystor dostaje impuls sterujący ? Rozwiązywanie problemu trzeba od tego zacząć bo dalej będziemy gdybać ....

newryn
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 5
Rejestracja: sob 22 lut 2003, 1:41
Lokalizacja: Kraków

Postautor: newryn » śr 16 kwie 2003, 20:50

Zapomniałem sie zalogować :oops:
Pytanie jak wyżej -czy były robione jakieś pomiary w układzie ?

M.Ch.
Raczkujący użytkownik 4
Raczkujący użytkownik 4
Posty: 20
Rejestracja: czw 01 maja 2003, 11:58
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: M.Ch. » pt 02 maja 2003, 11:27

Najwyższy czas zakończyć tę dyskusję i przeanalizować rzeczowo cały schemat. Na wstępie wyjaśnię dlaczego układ działa z LED. Spadek napięcia na diodzie w czasie świecenia to 1,2 - 1,6V (w zależności od koloru) , prąd przewodzenia 8 - 20mA (zależy od wykonania, a od tego prądu zależy jasność) . Przy takim prądzie kolektora przez bazę płynie 0,16 - 0,4mA ( zawsze stosujcie Metodę Najgorszych Okoliczności .W układach kluczy betę zakłada się na 50 - 70.Większa beta to tylko głębsze nasycenie.) i tranzystor wcale nie musi wejść w nasycenie. Wracając do układu. Fragment z przekaźnikiem O.K. Pamiętać należy,że jest to obciażenie indukcyjne i w fazie początkowej pobiera znacznie większy prąd niż w czasie pracy. Zbyt słabe wysterowania klucza uniemożliwi nasycenie, które jest warunkiem poprawnego działania. Dla CMOS-ów zasilanych 12 - 15V rezystor bazowy tranzystora przyjmuję 18 - 22K i zawsze działa. Dalszą część kuładu stanowi przerzutnik D z konwersją na dwójkę liczącą i układ wyzwalania (generator impulsu). W tym układzie może występować zjawisko hazardu. Generator impulsu jest wrażliwy na wszelkiego rodzaju zakłócenia impulsowe ( nawet od linii zasilającej 12V,w momencie załączania przekaźnika!!!) i tu tkwi przyczyna kłopotów. Lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie bramki 4093 z jednym wejściem dołączonym do Udd, a w obwodzie drugiego wejścia stosujemy filtr RC (drgania styków) połączony z zestykiem zwierającym do masy. Tak jak w zastosowanym układzieo trzymamy monoimpuls 0-1-0.Znacznie pewniejsze jest zastosowanie 4047 do generowania zliczanego impulsu.

jozefg
Raczkujący użytkownik 3
Raczkujący użytkownik 3
Posty: 15
Rejestracja: pt 02 maja 2003, 18:59

Postautor: jozefg » pt 02 maja 2003, 19:48

W stanie 0 nigdy nie ma 0 - jest zawsze + , i jeżeli przekracza 0.6V to tranzystor będzie wysterowany, w efekcie układ nie będzie działać.
Zakłócenia nie mają tu nic do rzeczy.
Proponuję lekturę PDF-a...

M.Ch.
Raczkujący użytkownik 4
Raczkujący użytkownik 4
Posty: 20
Rejestracja: czw 01 maja 2003, 11:58
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: M.Ch. » pt 02 maja 2003, 20:56

jozefg pisze:W stanie 0 nigdy nie ma 0 - jest zawsze + , i jeżeli przekracza 0.6V to tranzystor będzie wysterowany, w efekcie układ nie będzie działać.
Zakłócenia nie mają tu nic do rzeczy.
Proponuję lekturę PDF-a...




Witam.

Oczywiście masz rację, ale wystarczy wziąć tabele parametrów statycznych CMOS-ów serii 4000 i Twoja teoria upada. :) :o :o Poziom L dla tej serii jest 0 - 0,05V przy zasilaniu 5 - 15V. Polecam podręcznik Gajewski,Turczyński "Cyfrowe ukłóady Scalone CMOS" - dobra pozycja.

jozefg
Raczkujący użytkownik 3
Raczkujący użytkownik 3
Posty: 15
Rejestracja: pt 02 maja 2003, 18:59

Postautor: jozefg » sob 03 maja 2003, 6:48

Myślałem oczywiście o TTL..

M.Ch.
Raczkujący użytkownik 4
Raczkujący użytkownik 4
Posty: 20
Rejestracja: czw 01 maja 2003, 11:58
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: M.Ch. » sob 03 maja 2003, 8:51

Witam.

W tej analizie zapomniałem o oczywistej sprawie tzn. o niewykorzystanych wejściach. Przypuszczalnie został użyty 4013,a te przerzutniki mają dodatkowo dwa wejścia R,S. W tym układzie oba mają być dołączone do masy ( L ) i to jeszcze nie wszystko. Wejście R drugiego przerzutnika trzeba połączyć z Udd ( H ) a S D i CL do masy ( L ) . :)

lop48

Postautor: lop48 » wt 23 gru 2003, 11:34

Problem leży gdzie indziej.Sprawdz najpierw napięcie na bazie tranzystora
powinno wynosić okolo 08V.
A najlepiej zastosuj przerzutnik typu JK.MUSI działać.

romanrataj
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 1
Rejestracja: ndz 09 lis 2003, 16:45
Lokalizacja: tarnów

Postautor: romanrataj » wt 30 gru 2003, 20:19

spróbuj zamienić końce cewki przekaźnika być może jest to przekaźnik
z diodą .Jeśli tak to pk powinien działać tylko przy odpowiedniej polaryzacji (zewnętrzna dioda jest wtedy nie potrzebna).Najprędzej sprawdzisz podłączając napięcie +12V na cewkę .Pk powinien zadziałać
tylko w jednym kierunku.


Wróć do „Podzespoły i układy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 31 gości

cron