witam ponownie.
tdv cos mi nie pasuje z tymi stycznikami. powiedz mi jak to zaklocenie ma sie przedostac do zasilania, skoro uzwojenie cewki jest od niego odlaczane. nie znam tej normy o ktorej pisales tak ze nie moge sie wypowiedziec. a co do przetwornic to ich wada wzgledem sieci energetycznej to taka ze splaszczaja grzbiety sinusoidy. temat byl poruszony w ktorejs elektronice praktycznej.
Panie Bartłomieju. ciekaw jestem znowu co pan masz w tym swoim kikusui. trafo czy przetwornice? niby bardzo dokladne urzadzenie, a jestem prawie pewien ze siedzi tam przetwornica. bolec zerujący nie ma tu nic do rzeczy, bo ma sluzyc ochronie przeciwporazeniowej, a nie przeciwzakloceniowej. wez pan sobie lutownice i poszczelaj pan nia wokolo oscyloskopu. a najlepiej jeszcze wlaczyc wyzwalanie np. z narastajacym zboczem i ustawc je na progu zera tak aby kreska sie jeszcze nie pojawiala. zobaczymy czy sie nie wzbudzi. z tym impulsem to masz pan racje ale nie w tym przypadku. dioda ma zabezpieczyc biedny tranzystorek sterujacy przekaznikiem przed zbyt wysokim Uce. i tyle.
A tak wogole to te zaklocenia to nie ida po sieci PANIE KRÓTKOFALOWCU tylko są to zaklocenia elektromagnetyczne. mowi to cos panu? sprawe od strony sieci zalatwiaja dlawiki. wie pan dlaczego przetwornica jest w obudowie metalowej? przecież rownie dobrze mogla by byc w obodowie plastikowej (300gram mniej cieżaru no i co najwazniejsze klasa bezpieczenstwa by jej wzrosla). tdv - i do tego sluza obwody RC w stycznikach. nie generowac szpilek bo zaklocaja eter(no i oczywiscie szpilki maja harmoniczne, ale to juz inny temat...). i tak uważam cie za mądrego gościa po postach na elektrodzie. nie mam nic do ciebie. wracam z powrotem do bartusia
cytuje:
"Spadek napięcia w stabilizatorze zasilacza dotyczy minimalnej różnicy między wejściem a wyjściem stabilizatora. Nie chodzi tu absolutnie o zmniejszenie się napięcia wyjściowego zasilacza pod obciążeniem."
i ten spadek jest miedzy innmi wskaznikiem sprawnosci, moze i najwazniejszym, a potem trafo, i mostek.
cos z tym wyliczeniem ze na mostku wydzieli sie 70W tez mi nie pasuje. biorac zwykle diody prostownicze i dajac im po spadku 0,7 na glowe to mamy 1,4*20=28W. diody w ukladzie graetza w jednym czasie pracuja tylko 2 !!!. w ukladzie 2x12V masz po drodze tylko jedna diode i to shotkiego(w twoim przypadku) więc z kąd moc tracona ktora ma takie znaczenie przy sumowaniu strat.
jako przykład praktyczny podam ci ze naprawialem ostatnio owijarkę do palet firmy "SIAT", gdzie jeden z silnikow zasilany jest napieciem stałym 24V (wzgledy bezpieczenstwa),a jego moc to 250W. uszkodzeniu ulegl mostek prostowniczy. podstawilem 10 Amperowy mostek na 1000V zaporowego napiecia. radiator na tym mostku to kostka 2x2cm i zeberkach ok.2cm. i daje ci slowo honoru ze zastanawialem sie czy on wogole jest potrzebny. podczas polgodzinnej pracy mostek byl zupelnie zimny !!! a urzadzenie pracuje 16 godzin na dobe. podaje to jako "praktyczne obliczenie"
i tu moje pytanie. gdzie znika moje 14W mocy na prostowniku (w/g wyliczen)? jak wyliczyles u siebie moc wydzieloną na mostku prostowniczym?
obale jeszcze jedna twoja teze na temat doboru laminatu.
piszesz ze dales podwojny. po co sie pytam? duze prady? no to liczymy:
w/g danych "Elektromontażu" bo mają laboratorium doswiadczalne, a nie ma jeszcze ustalonych norm, przewod 2,5mm kwadrat moze przeniesc prad o maksymalnej wartosci od 19,5 do 29A w zaleznosci od sposobu ulozenia no i jego izolacji (lub goly przewód). żyła miedziana 1,5mm kwadrat odpowiednio od 14,5 do 22A. chodzi tu o temperature nagrzania przewodu do 70 stopni przy stalym poborze pradu. A teraz policzymy twoj przekroj podwojnego laminatu. otóż:
typowy laminat to 70um miedzi, podwojny to 140 czyli 0,14mm. zakladam ze szerokosc sciezki to okolo 1cm czyli 10mm. wzor na pole prostokata (sciezka w przekroju) to a*b czyli zaledwie 1,4mm kwadrat. przy stalym poborze pradu to ledwie sie miescisz w zakresie, plytke napewno bedziesz mial ciepłą. no i masz straty. czyzby zamierzone? profesjonalny sposob wykonania to grube pocynowanie lub wlutowanie przewodu na sciezke. nie ma potrzeby kupowania podwojnego laminatu.
tak jeszcze apropos co z innymi zasilaniami? czyżby takie urządzenie ktore cos tam dokladnie namierza , nie potrzebuje innych napiec? -12V +/-5V? nic a nic nie piszesz o tym. czyżbyś uzyl przetwornicy DC/DC, ktora tak cie denerwuje z zakloceniami? dlaczego to pisze. ano dlatego ze jak stworzyles dodatkowe zasilania na bazie tej samej plytki co 12,4/20A to dopiero sie moze dziac. wyobraz sobie zalaczenie lasera. nagle po przewodach zaczyna leciec 20A. jaka to duza indukcja! odrazu masz zachwianie dzialania elektroniki na pozostalych zasilaczach, no i wielka szpilke zakloceniowa.
madzia napisala wyraznie do 350mv spadku a ty cos pisales o 1mv i jakichs czaso-odpowiedziach. wiesz co nie rozumie tego. ktos tu kreci.
(wogole to zaczyna smierdziec mi ta sprawa z tym zasilaczem )
jeszcze jedno pytanie. jaka jest różnica w dzialaniu pentiuma i athlona pod wzgledem halasu? bo naprawde nie wiem. qmpel ma athlona i dziala rownie cicho jak i moj jak i kazdego innego ktorego znam. moj to pentek 850.
chyba jestem przygluchawy.
Któryś tam pisał że nie pisze po polskiemu

. To jest foro elektroniczne a nie kółko polnistyczne. Jak mu się nie podoba to niech zmieni adres w przeglądarce i poszuka profesora Miodka w internecie. Mnie osobiście lepiej się pisze bez polskich znaków.
Tak na koniec. Czy u was posty też nie mają pozawijanego tekstu i trzeba przesuwać tekst w poziomie przy czytaniu? Na elektrodzie mam ok.
Z poważaniem Piotrek z wałbrzycha. Skrzynka to
jajco31@wp.pl
Prześlij mi na maila schemat tego super zasilacza do tego lasera.