prestabilizacja

Zadaj tu pytanie, jeśli nie wiesz w jaki sposób zrobić układ realizujący założone funkcje.
BBK
Raczkujący użytkownik 1
Raczkujący użytkownik 1
Posty: 1
Rejestracja: ndz 26 lut 2006, 11:44

prestabilizacja

Postautor: BBK » ndz 26 lut 2006, 11:50

Witam

W notach katalogowych stabilizatorow napiecia lm/lt 3** pojawia sie aplikacja
zatytułowana "tracking preregulator" co, cytujac "Sztuke Elektroniki",
przelozyc mozna jako "układ stabilizatora ze stabilizacja wstepna" (t. 1 s. 412) Czy ktos biegly w temacie moglby przyblizyc mi cechy i zastosowanie takich ukladow? Schemat znajduje się tutaj na stronie 11: alfa.iele.polsl.gliwice.pl/elenota/National_Semiconductor/lm350.pdf

Dziekuje

PI

Postautor: PI » ndz 26 lut 2006, 23:11

Witam; tą nazwę nalezy tłumaczyc raczej jako stabilizator z prestabilizatorem śledzącym. Takie kaskadowe połączenie stabilizatorów ma na celu poprawę wspólczynnika stabilizacji , przy czym nalezy rozumiec, że ten proces rozpoczyna się wtedy, gdy zmiany napięcia na wyjściu układu sa dostatecznie znaczące (rozpoznawalne przez stabilizator śledzący). Żaden stabilizator nie jest doskonały, napiecie wyjściowe zmienia się w pewnym stopniu zarówno w wyniku zmian napięcia wejściowego, jak i zmian obciążenia stabilizatora. Producent załącza odpowiednie charakterystyki i podaje odpowiednie parametry stabilizacji w funkcji tych czynników. Aby poprawić te wspólczynniki, czyli uzyskac dokładniejszą stabilizację napięcia wyjściowego stosuje się czasem układy wstepnej stabilizacji, jezeli spodziewane zmiany napięcia wejściowego stabilizatora mogą być znaczne, a zatem i zmiany napiecia stabilizowanego moga przekraczać założone wartości. Przedstawiony przez NS układ jest rzeczywiście interesujący, bo stabilizator wstępny śledzi zmiany napięcia wyjściowego w ten sposób, że jego wyprowadzenie związane z układem napięcia odniesienia i jednoczesnie z układem "ustawiania" napięcia wyjsciowego jest połaczone z wyjściem całego układu stabilizacji. W ten sposób stab.wstepny reaguje w granicach swojej czułosci na te zmiany i dostosowuje w sposób ciągły napięcie wejściowe stab. głównego tak, aby napięcie na wyjściu układu było zgodne z załozonym. Mozna tu mówic o pewnym komforcie pracy stab. głównego, bo różnica napięc pomiędzy wejściem i wyjściem jest w miarę stała. Mozna przyjąć, że wynikowy wsp. stabilizacji całego układu równy jest w przybliżeniu kwadratowi wsp. stabilizacji pojedyńczego elementu.
PI

PI

Postautor: PI » ndz 26 lut 2006, 23:52

Jeszcze ja... jest jeszcze jedna znacząca okolicznośc zwiazana z kaskadowym łączeniem stabilizatorów - przy rozsądnym projektowaniu układu łaczna moc strat ( dośc znaczna w układach analogowych) rozdzieli się na dwa elementy, co jest bardzo korzystne w wielu przypadkach.
PI


Wróć do „Podzespoły i układy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości

cron