Witam;

to Forum schodzi na psy, niestety. Poziom dyskusji budzi we mnie skojarzenia (bardzo silne) z dyskusja medialną o poziomie polskiej szkoły - w ogóle. A teraz autentyk - w latach 50/60 tych pojawiły się pralki wirnikowe SHL. Miały przewód zasilający i dodatkowo uziemiający (!!!) zakończony potężnym "krokodylkiem" - należało go podłączać do uziemienia(???) lub kranu wodociągowego(???). Poniewaz tych kranów było wówczas mało, powstała obiegowa metoda zanurzania tego "krokodyla" po prostu w wiadrze z wodą

.Sam to wielokrotnie widziałem i nie pomogły żadne tłumaczenia, że nie o to chodzi. I to właśnie było GND. Czyli GROUND, czyli ZIEMIA. Wszystko.
Jak zwykle pozdrawiam "movzx" i Andy'ego - Admina. Z okazji nadejścia Wiosny.
PI