Postautor: arek 59 » pt 28 wrz 2007, 22:33
Nie ma co bawić się zwarciem, ale powinno wytrzymać. Ja kiedyś zastąpiłem bezpieczniki zworkami i zrobiłem zwarcie to po trzech sekundach rezystory emiterowe poszły, po prostu się zgotowały. Nie zawsze da się podnieść napięcie co po drodze można napotkać sporo problemów. Ja podnosząc napięcie musiałem dla głośników dorobić opóżnione załączanie. Bo jak włączam to głośnik robi wielkie bum że aż membrama chce wyskoczyć i odrazu bezpieczniki wywala, musiałem zrobić układ opużnionego załączania głośników. Jakie napięcie zasilania ma ten WS503? Jak spali kolumnę to nie zrobi zwarcia bo cewka przerwie obwód tak jak bezpiecznik. Może się z czasem zdarzyć ze się gdzieś kabel przeciąć albo zwarcie zrobić. Najlepiej daj bezpieczniki 2,5A na wyjściach, ja tak robię. Przy +/- 45V i trafku 600W mozesz zyskać 2 * 180W przy 4 om i 2 * 280W przy 2 omach z trzema parami tych 2SA i 2SC. Ja na mostku miałem prawdziwe 500W przy 2 omach i przy zasilaniu +/- 45V 600W.
Ostatnio zmieniony pt 28 wrz 2007, 22:40 przez
arek 59, łącznie zmieniany 1 raz.