Postautor: Bazyl » śr 06 paź 2004, 1:39
Po wymianie scalaka w zasilaczu należy wymienić jeszcze mały elektrolit montowane były różne 0,47 -2,2 mikro, czasem biegunowe a czasem bezbiegunowe. Ponadto (i to jest chyba przyczyna) należy zwrócić uwagę na kondensatorek 2,2 nF/2kV, taki mały niebieski, jego uszkodzenie powoduje taki właśnie objaw świerszczenia, grzania się scalaka i... ponownego uszkodzenia zasilacza.