Postautor: ^Target » pn 22 lut 2010, 20:45
Miło słyszeć, a i wiedza też zawsze się przyda. Widać jednak, że czytanie ze zrozumieniem, jak również używanie ogonków i znaków interpunkcyjnych nie są Twoją mocną stroną (parafrazując pewnego Olka: "Droga młodzieży, nie idźcie tą drogą, nie idźcie..."). Czasem druga osoba dłużej odcyfrowuje treść przekazu niż myśli nad rozwiązaniem. 0,6mV/0.22R daje 2,7mA prądu spoczynkowego, a to stanowczo za mało. Szkoda, że rozkalibrowałeś drugi kanał, ale o jakichś 4mV była tam mowa. O ile masz ochotę, pobaw się programem RightMark Audio Analyzer, który za pomocą karty dźwiękowej z komputera pozwala zrobić dosyć miarodajne pomiary urządzeń audio. Można np. wyznaczyć jakie są zniekształcenia dla różnych wartości prądu spoczynkowego i szukać jego optymalnej (i nie destruktywnej) wartości. Terapia bywa niestety destruktywna dla karty dźwiękowej, jeśli nie doda się tłumienia sygnału mocy audio do poziomu wejścia liniowego, więc ostrożnie...
chciałeś zrobić wzmacniacz, a wyszedł jak zwykle ... mieszacz :/
"Eksperci nie mają monopolu na dobre rady" - Bob Pease
nie jestem żadnym specjalistą