Witam wszystkich....Jestem tu nowy.... Piszę ponieważ chciałbym się zwrócić do was o pomoc w sprawie ,że tak się wyrażę ''zlokalizowania'' usterki wzmacniacza, który kupiłem ok 2 tygodnie temu..Jest to E-lektron Amp 2600B o mocy deklarowanej przez producenta 2x300W/4R.. Co prawda takiej mocy na pewno nie ma ale jego wnętrze, użyte materiały wskazują, że może posiadać ok 2x150W/8R co mi w zupełności wystarczy na początek....W stopniu końcowym posiada on po 4 tranzystory TOSHIBA na kanał..(2x 2sa1941 i 2x 2sc5198 70W) choć nadruk na płytce to 2sa1943 i 2sc5200. Ale piszę, gdyż od początku nie działa prawy kanał......Nie reaguje na regulację głośności, nie świecą diody ''signal'' i ''clip'' i jest cisza...Sterujące to 4 tranzystory na kanał...(2x 2sa1013 i 2sc2383 1A 160V 0.9W)..Może one padły? Albo zimne luty? Ale jak do tego dojść? Czy za pomocą zwykłego miernika jest szansa na zdiagnozowanie przyczyny? Proszę o pomoc..Może ktoś miał podobny przypadek....
Jestem gotów zakupić nowe elementy i je wstawić, w miejsce uszkodzonych... Dziękuje z góry za odpowiedzi...