Zazwyczaj nie zaliczam się do KAŻDYCH!!!! ale mniejsze o to. Zadanie o bezpodstawności naprawy zasilacza komputerowego nie jest moje...podzielają je także inni, z dużym stażem, elektronicy.....
Poza tym, jeśli ktoś naprawiał jakikolwiek, kiedykolwiek zasilacz sieciowy o działaniu impulsowym..przy czym zdarzyło mu się przeoczyć albo uszkodzony kondensator, popękany ze starości rezystor..to powinien zdawać sobie sprawę z skutków "niedopatrzenia", które mogą, choć nie muszą, wystąpić. Ja zalecałbym dużą ostrożność podczas zabawy z takim sprzętem...
Co do prób naprawy zasilaczy komputerowych..owszem można. Ale ja osobiście nigdy nie udzieliłem i nigdy nie udzielę gwarancji na naprawiany zasilacz...naprawdę szkoda sprzętu, pieniędzy, czasu, nic nowego to nie wnosi, paluch poparzyć można....lepiej piwa się napić
Pozdrawiam GOŚĆ