My tam mamystudnie wiercona na 30 metrów.
I chyba nam wody nie zabraknie.
Narazie nie mamy problemu z wodą już uniezależniliśmy się od sieci i
jesteśmy zadowoleni

.
Pompa załączy się na 5s i napmpuje wystarczająco wody do hydroforu żeby wystarczylo do wykompania się 4 osób. pompa ma wydajność 6000yś litrów i rwie studnie (jak chodzi na okrągło). To nie dobrze ale jak się właczy na chwilke i wypompuje kroche wody t araz się studni nic nie stanie chociarz prędkość naplywania wody jest różna i zależy od gruntu.
a studnie kopane to sobna sprawa też można zastosoważ hydrofor i sprawa jest prosta para czujników załatwia sprawe w takiej sytuacji.
Co innego jest z studnią bez hydrofora. Można zastosować czasówke
przy p0ompowaniu wody obliczając conieco na najgorszy przypadek wydajnośc studni.
i z góry zaklajac wydajność pompy możemy teoretyzować
Trzeba zastosować wzór na szybkośc napływu wody do studni i jeszcze innych.
Oczywiście to może być ttrudne i małoprecyzyjne bo trzeba znac budwę geologiczną ziemi a w szczególności ziarnistość złoża itp.
ale wydaje mi się że zastosowanie czujników jest najmniej czaso i energochłonnym pomysłem.
Jeżeli kogoś to interesuje to już sprawa na meila sie policzy
slomka167@wp.pl
( CIEKAWE CZY SĄ JACYS ZAINTERESOWANI TYMI ZAGADNIENIAMI TYM PROBLEMEM)