Witam
Jestem kolarzem z zamilowania i moge wtracic male co nieco w tym temacie. Kupowanie lampek takich jak ta na Allegro totalnie mija sie z celem - jasnosc swiatla bliska brelokowi do kluczy

... Ogolnie rzecz biorac trzeba sie zastanowic ile czasu bedziemy jezdzic w warunkach nocnych. Jesli niewiele, to z powodzeniem wystarczy zwykla lampka z zarowka za 25PLN w zestawie z diodowa lampka tylnia. Wszystko na akku i wychodzi bardzo tanio. Ja wiem, ze zdazaja mi sie dlugie i czeste wycieczki nocne, stosunkowo czesto w deszczu, wiec mam lampke przednia Author (do kompletu z rowerem

, firma dowolna - Cateye mile widziany) z 2 LED Ultrabright (daja swiatla conajmniej 5 razy tyle co takie tanie tandety) i zarowka ksenonowa z regulacja jasnosci. Bardzo to praktyczne - mozna dobrac jasnosc do warunkow. Z tylu tez Author, taki jak zwykla, tania lampka, tylko ze nieco lepsze i trwalsze mocowanie. Obie sa wodoszczelne. Caly komplet kosztowal mnie ok 80PLN, wiec czy warto skladac?...
Pozdrawiam