Postautor: PI » śr 13 gru 2006, 1:51
Witam; są to subtelne róznice i nie powinny miec odczuwalnego wplywu na prace wzmacniacza. Tranzystory, które wymieniłem, są z natury rzeczy dedykowane do wysokiej klasy wzmacniaczy audio. Maja one nieco "wyższe" parametry, niz oryginalne. Obiektywnie, nie ma przeszkód, aby stosowac inne tranzystory w uszkodzonej końcówce. Parametry dynamiczne tych tranzystorów sa podobne, a o ostatecznym efekcie pracy wzmacniacza decyduja w dużym stopniu inne elementy, niż tranzystory, w tym także samo rozwiązanie konstrukcji wzmacniacza. Oczywiście nie zgodza się ze mną audiofile, ale w seryjnych wzmacniaczach w klasie B to naprawdę nie ma istotnego znaczenia.
Co do parowania - rzeczywiście, powinno sie parować tranzystory ze względu na h21; wymaga to jednak zakupu po kilka sztuk tych tranzystorów, pomiaru h21 i wybraniu takiej pary, która ma ten parametr w miare zblizony. Czasem mozna kupic fabrycznie dobrane pary, ale sa wtedy wyraźnie droższe. Co do tranzystorów Sanken'a - jednak tu i ówdzie mozna je spotkac, co nie znaczy, że są szczególnie łatwo dostepne, chociaz są rzeczywiście znakomite. Na podobnej zasadzie, jak podałem zamienniki Toshiby można jednak dobrac inną pare tranzystorów Sankena. Wchodzimy w tym celu na strone Sankena, wybieramy tranzystory o odpowiadajacych nam parametrach i sprawdzamy, co mozna kupić w kraju.
Powodzenia, PI